Sekretarz Episkopatu: mamy nieść Boga poprzez wspólnotę i służbę

„Mamy nieść Boga innym poprzez wspólnotę z innymi oraz służbę drugiemu człowiekowi” – powiedział KAI sekretarz generalny KEP bp Artur Miziński, podsumowując obrady sekretarzy generalnych episkopatów Europy.

Kultura spotkania, modlitwa o pokój w Europie i świecie oraz pomoc potrzebującym – to główne wątki zakończonego wczoraj na Cyprze czterodniowego spotkania sekretarzy generalnych episkopatów Europy (CCEE).

Doroczne spotkanie było okazją do poznania z pierwszej ręki sytuacji Kościołów w poszczególnych krajach, z uwzględnieniem kontekstów społeczno-politycznych oraz do dyskusji. Bp Miziński zaznaczył, że rozmowy dotyczyły sytuacji Kościołów żyjących w bardzo różnych kontekstach religijnych, kulturowych, społecznych i politycznych: od Portugalii i Irlandii po Ukrainę, Białoruś, Litwę i Łotwę.

O sytuacji w swoim kraju mówi m.in. sekretarz Konferencji Episkopatu Greckokatolickiego na Ukrainie, bp Bohdan Dziurach. Wskazywał zarówno na wymiar polityczno-społeczny, jak i kościelny, w kontekście ciągle trwającego konfliktu z Rosją. Mówił z ubolewaniem, że w czasie, gdy świat śledzi wyniki meczów na piłkarskich mistrzostwach świata, na wschodzie Ukrainy wciąż trwają bombardowania i giną ludzie. Mówił, że świat o tym milczy, bawiąc się Mundialem organizowanym w Rosji, kraju agresora – relacjonował sekretarz KEP.

Gość z Ukrainy zachęcał, by Europie, która cieszy się pokojem, nie było obojętne to, że współbracia w wierze giną, cierpią, są pozbawieni podstawowego prawa do życia w wolności i jedności. Z podobnym oczekiwaniem wobec uczestników spotkania wystąpili gospodarze obrad, przypominając, że Cypr, który należy do wspólnoty europejskiej od 1974 r., jest podzielony na część turecką i grecką. „Naród żyje nadzieją, że przyjdzie dzień, w którym będzie mógł się zjednoczyć” – powiedział KAI bp Miziński.

Zdaniem sekretarza KEP, bardzo wiele wzniósł do spotkania maronicki arcybiskup Cypru Youssef Soueif. W swoim wystąpieniu podkreślił znaczenie duchowego pokarmu, którego potrzebuje Europa, a który proponuje Kościół, także poprzez propozycje ogólnoeuropejskich spotkań i dyskusji.

Obecni byli przedstawiciel Caritas Internationalis, który mówił o pomocy świadczonej w poszczególnych krajach. Uczestnicy odwiedzili też siedzibę Caritas Cypru, gdzie spotkali się m.in. z uchodźcami, migrantami i osobami ubiegającymi się o azyl. „Mówili o tym, jak Caritas odnowiła w nich nadzieję w sytuacji, gdy państwowa pomoc dla migrantów i uchodźców okazała się niewydolna” - powiedział sekretarz KEP. Zaznaczył też z satysfakcją, że „duszą” organizacji i osobą szczególnie zaangażowaną na rzecz uchodźców jest Gosia Chryzanthou – Polka od lat pracująca w Caritas Cyprus.

Bp Miziński przypomniał, że katolicy stanowią na Cyprze zaledwie 2 proc. populacji. 70 proc. stanowią prawosławni, pozostali to muzułmanie i niewierzący. Wspólnotą katolicką opiekuje się o. Jerzy Kraj, franciszkanin, wikariusz łacińskiego patriarchatu Jerozolimy dla Cypru.

Jak podkreślał maronicki arcybiskup Cypru, dla Kościoła kultura spotkania nie jest jedynie ideałem, lecz jego istotą. „Jezus spotykał się ze wszystkimi i poprzez te spotkania uzdrawiał ich serca i umysły. To samo ma robić dzisiaj Kościół” – powiedział abp Youssef Soueif, który otworzył obrady. Jego zdaniem, Kościół musi dziś obalać bariery historyczne, mentalne i intelektualne. Poprzez spotkania ma otwierać ludziom oczy – dodał maronicki duchowny.

Spotkanie miało wyraźne akcenty ekumeniczne: uczestnicy spotkali się z kilkoma prawosławnymi metropolitami, odwiedzili też prawosławne arcybiskupstwo Cypru.

Podsumowując spotkanie, bp Miziński wskazał w rozmowie z KAI, że wobec różnych konfliktów i podziałów, których areną jest Europa, chrześcijanie mają nieść wszystkim prawdę o Bogu i o tym, że On wciąż działa, jest obecny i spotyka się z człowiekiem.

„Europa zdaje się zapominać, o czynnej obecności Boga w historii zbawienia. Brakuje nam nadziei, co przejawia się w tym, że jesteśmy smutni, przygnębieni, rozdrażnieni, nie potrafimy otworzyć na się na siebie i na różnorodność, w której wciąż obecny jest Bóg” – ocenił sekretarz KEP. „Miłość, wspólnota, postawa służby – pasterze Kościoła muszą wciąż o tym pamiętać i do tego powracać” – podkreślił.

Bp Miziński zauważył też, że kultura spotkania i dialogu ma dokonywać się zarówno wewnątrz Kościołów, jak i w jego relacji do świata zewnętrznego, także politycznego. Przypomniał, że polski Episkopat w różnych dokumentach wielokrotnie zwracał uwagę na znaczenie kultury dialogu: politycznego, społecznego, międzyludzkiego.

„Zarówno w wymiarze życia politycznego, społecznego, religijnego powinniśmy akceptować wzajemną różnorodność i odmienność punktów widzenia. Tylko wówczas wymiana zdań jest prawdziwym dialogiem, poszukiwaniem punktów wspólnych i wzajemnym wzbogacaniem się” – stwierdził bp Miziński. Dodał, że celem działań prowadzonych w takim duchu powinno być wspólne działanie na rzecz budowania wspólnego dobra.

Rada Konferencji Biskupich Europy (CCEE) powstała w 1971 r. Obecnie w jej skład wchodzą 33 konferencje episkopatu z naszego kontynentu. Na czele Rady stoi obecnie arcybiskup Genui kard. Angelo Bagnasco, a dwoma wiceprzewodniczącymi są: kard. Vincent Nichols, arcybiskup Westminsteru i abp Stanisław Gądecki, arcybiskup Poznania.

Sekretarzem generalnym CCEE jest prał. Duarte da Cunha z Portugalii, a jego zastępcą ks. Martin Michalíček ze Słowacji. Sekretariat CCEE ma swą siedzibę w Sankt Gallen w Szwajcarii.

tk / Warszawa

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama