- Matko Najświętsza, przychodzimy do Ciebie, aby powiedzieć: kocham! - mówił biskup Janusz Mastalski w Ludźmierzu podczas dożynek, w których mieszkańcy Podhala, Spiszu i Orawy dziękowali za zebrane plony.
Podczas Eucharystii, sprawowanej przy ołtarzu polowym, poświęcił blisko 20 dożynkowych wieńców. W homilii, biskup zwrócił uwagę na ideę pracy, która nie jest celem sama w sobie, ale sposobem na godne życie i środkiem do uszczęśliwienia najbliższych.
– Przychodzimy Maryjo do Ciebie, ponieważ żyjemy w trudnym czasie, w którym próbuje się wypychać Boga z życia.
Zacytował encyklikę papieża Franciszka: „Radość Ewangelii napełnia serce i całe życie tych, którzy spotykają się z Jezusem. Ci, którzy pozwalają, żeby ich zbawił, zostają wyzwoleni od grzechu, od smutku, od wewnętrznej pustki, od izolacji. Z Jezusem Chrystusem radość zawsze rodzi się i odradza.” Hierarcha zaznaczył, że Podhale, Spisz i Orawa zawsze były wierne Bogu i Maryi. Odwołał się do Ewangelii o narodzinach Jezusa, która zawiera trzy aspekty obecności Bożej. Pierwszym z nich jest miłość. Dodał, że modlitwa różańcowa i wstawiennictwo Maryi zapewnia człowiekowi poczucie bezpieczeństwa, dlatego należy dbać o miłość względem bliźnich, zwłaszcza domowników i rodziny.
– Maryja czuła się kochana przez Boga i Józefa (…) Musimy sobie powiedzieć: jestem kochany. Nawet wtedy, kiedy zgrzeszę, jestem niewierny, odnoszę porażki w domu rodzinnym, nikt nie docenia mojej pracy. Nie jestem sam! Poczucie bycia kochanym to poczucie bezpieczeństwa!
Drugim aspektem jest uświadomienie sobie swoich możliwości. Każdy ochrzczony jest świątynią Ducha Świętego, a wiara pozwala dokonać niezwykłych rzeczy. Papież Franciszek zachęca wszystkich wierzących do odnowienia kontaktu z Bogiem i poszukiwania Go każdego dnia.
– Poczucie swoich możliwości płynie z faktu bycia blisko Pana. W tym pięknym zakątku naszej Ojczyzny, rodzina powinna być silna Bogiem.
Ostatnim wskazaniem jest odkrycie sensu swojego życia – tego, co można jeszcze zrobić i dokonać. Biskup zauważył, że wielu traci wiarę i nadzieję, zapominając o prostym wezwaniu Maryi, które skierowała do sług w Kanie Galilejskiej: „Uczyńcie wszystko, co wam powie”.
– Bóg ma pomysł na Ciebie i chce, abyś był wierny!
Kończąc homilię, biskup zwrócił się do poszczególnych grup społecznych. Starszych prosił o posługę modlitwy i umiejętność słuchania, rodziców i małżonków zachęcał do wzajemnego szacunku, młodych namawiał do korzystania z doświadczeń przodków, a dzieci do miłości swoich rodziców.