W obchodzoną 23 kwietnia liturgiczną uroczystość św. Wojciecha zapraszamy na transmisję Mszy św. ku czci patrona Polski i archidiecezji gnieźnieńskiej.
Eucharystii przewodniczyć będzie Prymas Polski. Początek o godzinie 12.00. Homilię wygłosi ks. kan. Bogdan Czyżewski, dziekan Kapituły Prymasowskiej.
W czasie liturgii Prymas Polski przekaże relikwie św. Wojciecha delegacjom parafii i stowarzyszeń: parafii pw. św. Wojciecha w Tyrowie k. Ostródy, parafii pw. św. Wojciecha w Przasnyszu, parafii pw. św. Mateusza Ap. i Ew. w Bydgoszczy oraz parafii pw. NSPJ w Tomaszowie Lubelskim.
Metropolita gnieźnieński wręczy także nominacje nowym kanonikom. Zapraszamy. Początek transmisji o godzinie 12.00.
***
Arcybiskup Polak, będąc jeszcze biskupem pomocniczym archidiecezji gnieźnieńskiej, tak odpowiedział na pytanie o orędownictwo swojego Patrona:
"Imię, które otrzymałem na chrzcie świętym, przypomina mi zawsze o moim patronie, o jego życiu i świadectwie apostolskiej służby. Niewątpliwie z biegiem lat staram się coraz głębiej poznawać życie i posługę mojego patrona, wniknąć w jego duchową sylwetkę, zafascynowany przede wszystkim misyjnym zapałem i świadectwem życia oddanego bez reszty Chrystusowi.
Często wracam do zdania, które kiedyś wyczytałem w jednym ze współczesnych, literackich życiorysów św. Wojciecha, autorstwa Tadeusza Żychiewicza: Bardzo wiele spraw wielkich i znaczących stało się przez tę śmierć, tak z pozoru bezużyteczną. Rzeczywiście, bardzo wiele spraw wielkich i znaczących związanych jest z życiem, męczeństwem i kultem św. Wojciecha. Niewątpliwie jego grób, tutaj w Gnieźnie, stanowi nie tylko miejsce licznych pielgrzymek, ale także - żeby użyć jeszcze raz języka Tadeusza Żychiewicza - kamień węgielny stolicy prymasów Polski. W archikatedrze gnieźnieńskiej, u grobu św. Wojciecha, przyjąłem święcenia kapłańskie i sakrę biskupią. Pielgrzymowałem kiedyś jego śladami od Libic, poprzez Pragę, Weronę, Awentyn i Magdeburg. W moim herbie biskupim umieściłem znaki - monogram Chrystusa Zmartwychwstałego wpisany w cierniową koronę - które widnieją na czarnej, bazaltowej podstawie, na której wznosi się srebrny relikwiarz, przechowujący doczesne szczątki mojego patrona. Cieszę się, że mogę tak często modlić się przy jego grobie i przy jego relikwiach. Proszę więc, aby i we mnie ten świętowojciechowy zasiew krwi rodził wciąż nowe duchowe owoce."