Odbyła się VIII Ogólnopolska Duchowa Pielgrzymka Żywego Różańca. Nawet pandemia nie powstrzymała pątników, by 5-6 czerwca stawić się u Matki Bożej Częstochowskiej. Jednak większość osób ze wspólnot Żywego Różańca łączyła się we wspólnej modlitwie poprzez transmisję.
Pielgrzymka inna niż poprzednie. Skromniejsza w programie. Symboliczna… ale piękna i głęboka. Przepełniona w życzliwość, uśmiech i dobre słowo. Uczestniczyli w niej tylko przedstawiciele. Jednak i tak kaplica Cudownego Obrazu Matki Bożej wypełniła się po brzegi. Część pielgrzymów modliła się także w bazylice jasnogórskiej.
„Żywy Różaniec, ta róża Maryi, sprawia, że rzeczywiście stanowimy jedno, choć jest nas wielu – tak jak róża ma wiele płatków, różany krzew ma wiele róż, a ogród wiele krzewów” – pisała do stowarzyszonych w Żywym Różańcu Paulina Jaricot, jego założycielka, której beatyfikacja coraz bliżej. W tym roku mogliśmy tego doświadczyć jeszcze bardziej niż zawsze.
- Dziękuję Maryi, że mogłam duchowo i medialnie przeżywać VIII pielgrzymkę Żywego Różańca. Duch Święty dał mi odczuć bliskość i jedność z modlącymi się u stóp Pani Jasnogórskiej, jak i w całym kraju - z wdzięcznością za duchowe przeżycie pielgrzymki dzieli się z nami zelatorka Urszula z parafii św. Jana Chrzciciela i św. Alberta Chmielowskiego w Gdyni-Chyloni, która wcześniej zgłosiła 165 osób w duchowym w pielgrzymowaniu. - Wspólna modlitwa różańcowa, jak i Eucharystia była dla mnie wielkim wzruszeniem. To był ogromny szturm do Nieba przez pośrednictwo Maryi, o zmiłowanie Boga nad ludzkością i naszą Ojczyzną. To była modlitwa do Jezusa i Maryi o udzielenie łaski dla naszego kraju, o większe zawierzenia Bogu, aby świat stał się lepszy i nastał upragniony pokój i pojednanie w naszej Ojczyźnie.
I dodaje: - Ufam, że to przeżycie i wspólna modlitwa przyniesie pocieszenie, ukojenie i nadzieję na lepsze jutro, i rozpali nasze serca do większej miłości do bliźniego.
Gdy pytam kolejną osobę, Gabrielę Nowicką, która także zgłosiła w duchowym pielgrzymowaniu grupę osób ze swojej parafii św. Pawła Apostoła w Gdyni-Pogórzu Górnym, słyszę coś zupełnie innego: - Okazało się, że nie umiem przed telewizorem tak całkowicie włączyć się w modlitwę. Żałuję, że nie mogłam uczestniczyć na żywo.
Ja zaś byłam w grupie przedstawicieli i uczestniczyłam w pielgrzymce, będąc fizycznie na Jasnej Górze. Widziałam twarze osób, które także przybyły w piątek czy sobotę do Matki Bożej. Często nie kryły one wzruszenia, radości i wdzięczności. Z ufnych serc płynęła głośna modlitwa zawierzenia i prośby. A intencji każdy z nas przywiózł dużo…
Intencjami szczególnymi pielgrzymki była prośba o ustanie pandemii koronawirusa i dar deszczu dla ziemi oraz o rychłą beatyfikację kardynała Stefana Wyszyńskiego. Na pielgrzymce rozpoczęliśmy trzeci rok Wielkiej Nowenny Różańcowej. Temat tego roku brzmi: Żywy Różaniec znakiem jedności z Ojcem Świętym i Kościołem.
Sobotniej Mszy Świętej przewodniczył abp Wacław Depo, delegat KEP ds. Żywego Różańca. W homilii zapraszał, by wejść w głębię wspólnoty wiary, w prawdzie o sobie pochylić się, by doświadczyć dotknięcia miłości Boga. Prosił o odpowiedzialne świadectwo na wzór Maryi według daru Chrystusowego. Przypomniał, że pole działania w Kościele jest wielkie i nikomu nie godzi się stać w bezczynności. Zachęcał, by uczyć się drogi zawierzenia Bogu przez Maryję.
W kontekście hasła pielgrzymki: „Wszystko postawiłem na Maryję” wybrzmiały też słowa św. Jana Pawła II: „Nie byłoby na Stolicy tego Papieża Polaka (...), gdyby nie było Twojej wiary, nie cofającej się przed więzieniem i cierpieniem, Twojej heroicznej nadziei, Twego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła, gdyby nie było Jasnej Góry i tego całego okresu dziejów Kościoła w Ojczyźnie naszej, który jest związany z Twoim biskupim i prymasowskim posługiwaniem”.
To są konkretne wzory ludzi Różańca dla nas. Im się udało.
Spróbujmy więc i my: „Odmawiaj jeden dziesiątek dziennie, a zobaczysz, że Maryja będzie Cię zmieniała, a przez Ciebie świat. Ale pamiętaj, owoce Różańca bywają długo niewidoczne, dlatego wydaje się on nudny. Szatan zrobi wszystko, byś tej modlitwy nie odmawiał, bo wie, że ona otworzy Twoje serce na największą miłość, jaką jest Bóg, że przez Nią będziesz rządził światem, wypraszając dla niego łaskę pokoju przed obliczem Boga i Maryi” (św. Maksymilian Kolbe).
Tekst: s. Wioletta Ostrowska CSL