Według „La Croix” duch Roberta Schumana może odnowić Unię

Ten promotor zjednoczonej Europy do dziś jest przywoływany w kręgach ludzi związanych z ideą powstania Unii Europejskiej. Jego wizja nadal pojawia się w debatach toczących się w instytucjach europejskich.

- Teraz ma szansę znowu stać się wzorcem przy odnawianiu idei, które pierwotnie cementowały wspólną i demokratyczną Europę, przede wszystkim na gruncie chrześcijańskim – przekonuje katolicki tygodnik „La Croix”.

Robert Schuman ma pomnik wyrzeźbiony w brązie w parku Cinquantenaire w centrum Brukseli. Jego imieniem nazwano także rondo, zlokalizowane w samym środku tzw. dzielnicy europejskiej. Przed budynkiem, w którym mieści się Komisja Europejska, znajduje się sala Roberta Schumana, a imponująca stela oddaje hołd temu „promotorowi zjednoczonej Europy”. Również dworzec kolejowy nazywa się Bruksela-Schuman. Stypendyści pożądają zaś odbycia „stażu Roberta Schumana” w Parlamencie Europejskim. Wszystko to absolutnie zasłużenie.

„Obecność Roberta Schumana, oczywiście symboliczna, duchowa, jest bardzo silna w Brukseli, nawet ponad pięćdziesiąt lat po jego śmierci” – mówi Eric Maurice, brukselski dyrektor Fundacji Roberta Schumana.

Ojciec założyciel Unii

W Brukseli idee tego „ojca założyciela”, którego deklaracja z 9 maja 1950 r. uważana jest za jeden z elementów, który dał podwaliny Unii Europejskiej, nadal przenikają europejską debatę. Wysocy rangą urzędnicy i urzędniczki europejskie, parlamentarzyści i dyplomaci lubią odwoływać się do słów tego byłego francuskiego ministra spraw zagranicznych. Teraz, w związku z pandemią wirusa COVID-19, jego apel o „faktyczną solidarność” w Europie nie tylko nie stracił na aktualności, ale jest bardziej aktualny niż kiedykolwiek. Stanowić może symboliczne i mocne wezwanie dla 27 państw członkowskich, by po raz pierwszy w historii tak silnie się skonsolidowały, by przyjąć ideę zaciągnięcia wspólnego długu na rzecz rekonstrukcji Europy, po zakończeniu pandemii śmiertelnego koronawirusa.

„Musimy ponownie uruchomić europejską machinę gospodarczą. Pamiętajmy o Robercie Schumanie i jemu współczesnych w tej ciężkiej próbie: bądźmy tak pomysłowi, odważni i pragmatyczni jak byli oni” – wzywali już w zeszłym roku we wspólnym apelu (kiedy jeszcze cała Europa była objęta pandemiczną kwarantanną, a państwa członkowskie skupiały wysiłki na tym, by zwalczyć zarazę) przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen, szef Parlamentu Europejskiego David Sassoli oraz przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.

Duch Roberta Schumana unosi się w Brukseli niczym prawdziwe bóstwo opiekuńcze, a jego idee przypominają, że wizja przestrzegania praw człowieka przez pryzmat głęboko chrześcijańskiego postrzegania świata oraz metoda dochodzenia do europejskiej solidarności, które proponował, nadal są aktualne. Stanowiąc przy tym wyznacznik do podążania w kierunku czegoś znacznie więcej niż tylko luźna federacja interesów poszczególnych krajów europejskich.

Według „La Croix” duch Roberta Schumana może odnowić Unię

źródło: www.nowyswiat24.com.pl
« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama