Spośród trzech kandydatów na Rzecznika Praw Obywatelskich tylko Bartłomiej Wróblewski, poseł PiS znany z poglądów pro-life, uzyskał poparcie sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Co mówi o roli RPO w działaniach na rzecz ochrony życia?
Dwaj pozostali kandydaci – prof. Sławomir Patyra (KO i PSL) i Piotr Ikonowicz (Lewica) – nie uzyskali poparcia większości posłów komisji.
Teraz wyborem nowego Rzecznika Praw Obywatelskich zajmie się Sejm. Stanie się to prawdopodobnie na najbliższym posiedzeniu, zaplanowanym na 14-15 kwietnia. Następnie wybór RPO musi zatwierdzić Senat.
Bartłomiej Wróblewski z wykształcenia jest prawnikiem, specjalistą w dziedzinie prawa konstytucyjnego. W Sejmie zasiada od 2015 roku. Był wnioskodawcą sprawdzenia przez Trybunał Konstytucyjny konstytucyjności przesłanki eugenicznej do aborcji.
„Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 roku w znaczący sposób wzmacnia prawną ochronę życia. Był to cel, który od wielu lat stawiały sobie środowiska obrońców życia. Setki tysięcy Polaków angażowały się w tę sprawę. Z różnych powodów to się nie udawało. Była to jedna z tych rzeczy, która ideowo motywowała mnie do zaangażowania politycznego” – mówił w rozmowie z portalem Opoka.
Pytany o rolę Rzecznika Praw Obywatelskich w działaniach na rzecz ochrony życia podkreślał, że to m.in. „też promocja cywilizacji życia, a więc godności człowieka, prawa do życia, praw rodziny”.
„Dzisiaj najważniejszym działaniem, które stoi przed RPO, jest bycie adwokatem osób chorych i niepełnosprawnych, działanie, aby prawo do życia było rozumiane także jako prawo do godnego życia” – mówił.
Zaznaczył, że chodzi nie tylko o wsparcie, zapewniane przez państwo. „Cywilizacja życia nie tylko oznacza ochronę prawną życia, zapewnienie przez państwo godnego życia w postaci różnorakich świadczeń, ale także empatię i relacje w codziennym życiu” – tłumaczył.