Doświadczenie Kościoła w Polsce nie jest odmienne od doświadczeń Kościołów w innych krajach. Cechą wspólna jest wielka witalność całego Kościoła powszechnego. Lud Boży naprawdę kocha Kościół Chrystusowy, w przeciwnym razie nie byłby tak licznie obecny w tej pierwszej fazie synodu – powiedział KAI kard. Mario Grech, relacjonując swoje wystąpienie do polskich biskupów. Sekretarz generalny synodu o synodalności był gościem 393. zebrania plenarnego KEP w Kamieniu Śląskim.
Kard. Grech podkreślił w rozmowie z KAI, że odpowiadając na zaproszenie przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Stanisława Gądeckiego do złożenia wizyty w Polsce, chciał być blisko polskich biskupów i Kościoła w Polsce. „Także, aby potwierdzić wszelkie wysiłki, jakie czynią na rzecz tego synodu” – dodał.
Jak poinformował, zapoznał się z polską syntezą krajową etapu diecezjalnego synodu o synodalności. Ocenił ten dokument jako „dobrze i obiektywnie prześwietlający sytuację Kościoła w Polsce”. „Z pewnością dokument ten wniesie swój oryginalny wkład w synodalny proces słuchania, który został powierzony całemu Kościołowi powszechnemu” – zaznaczył.
„Jeśli chodzi o kwestie szczegółowe, widzę, że doświadczenie waszego Kościoła nie jest odmienne i dalekie od doświadczeń Kościołów w innych krajach. Jeśli miałbym wyróżnić jakieś wspólne cechy, to wśród nich jest wielka witalność całego Kościoła” – powiedział kard. Grech.
Zwrócił uwagę, że fakt, iż swoje syntezy krajowe przesłało Stolicy Apostolskiej aż 112 na 114 episkopatów z całego świata, mówi bardzo dużo o tym, jak wielką wagę przyłożono do procesu synodalnego. „To rezultat bez precedensu. Traktuję to jako wyraźny sygnał, że zagadnienie synodalności jest w centrum uwagi całego Ludu Bożego” – zaznaczył sekretarz generalny synodu.
„Widać zatem, że Lud Boży naprawdę kocha Jezusa Chrystusa i Jego Kościół, w przeciwnym razie nie byłby tak obecny w tej pierwszej fazie synodu” – dodał purpurat.
lk / Kamień Śląski