Ksiądz, który został strażakiem. „Chcę pomagać ludziom fizycznie i duchowo”

Ks. Dawid Gawenda marzył w dzieciństwie, aby zostać strażakiem. Pan Bóg powołał go najpierw do bycia księdzem. Jednak na marzenie z dzieciństwa również odpowiedział.

Ks. Dawid Gawenda posługuje obecnie w sanktuarium św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Rybniku, w dzielnicy Chwałowice. Niedawno został absolwentem kursu... strażaków ratowników.

Jak pisze na swoim profilu Ochotnicza Straż Pożarna z Chwałowic, pierwszy raz w historii w ich szeregi wstąpił kapłan. Co go do tego skłoniło?

„Na pewno skłoniły mnie do tego dziecięce marzenia. Od dziecka interesował mnie temat Straży Pożarnej. Jednak swoje znaczenie odegrała też konkretna sytuacja z życia, kiedy jadąc samochodem, byłem świadkiem, jak straż pomagała motocykliście, który uległ wypadkowi. Wtedy trwała reanimacja tego człowieka, więc jako ksiądz zatrzymałem się i poszedłem, aby go namaścić” – opowiada ks. Dawid w filmie, umieszczonym na profilu OSP Chwałowice.

„Wtedy właśnie pomyślałem, że realizując marzenie o byciu strażakiem, mógłbym połączyć swoje dwie życiowe pasje: pomagać ludziom fizycznie i duchowo” – dodał.

Ksiądz Dawid jest przykładem na to, że idąc za głosem Pana Boga, wcale nie trzeba rezygnować z marzeń, jeśli są one zgodne z Jego wolą. Pan Bóg jest hojnym dawcą i wspiera dobre wysiłki człowieka.

źródło: OSP Chwałowice, facebook.com

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama