„Słowa przysięgi małżeńskiej są dla mnie każdego dnia przypomnieniem zobowiązań i deklarowanej miłości” - powiedziała Kamila Rzepka, diecezjalna Doradczyni Życia Rodzinnego radomskiej kurii na marszu dla Życia i Rodziny.
W niedzielę w Radomiu po raz dziesiąty odbył się Marsz dla życia i rodziny. Wydarzenie rozpoczęło się Mszą świętą w kościele farnym pod przewodnictwem biskupa Marka Solarczyka.
„Stajemy dzisiaj we wspólnocie rodzin całej naszej diecezji. Stajemy również w dniu beatyfikacji Pauliny Jaricot we wspólnocie tych, którzy głoszą miłość Boga innym w dziele rozkrzewienia wiary i którzy sprawiają przez modlitwę różańcową w dziele Żywego Różańca, by ta miłość była silna, pokonywała wszelkie trudności i przynosiła obfite owoce” – rozpoczął ksiądz biskup Marek Solarczyk, nawiązując do beatyfikacji Pauliny Jaricot, założycielki ruchu Żywego Różańca.
I ślubuję ci!
Diecezjalny duszpasterz rodzin ks. Sławomir Adamczyk mówił, że tegoroczny marsz pod hasłem „I ślubuję ci!” miał na celu większe wyeksponowanie miłości małżeńskiej.
„Cieszę się, że wśród nas jest tyle małżeństw, bo to wy dzisiaj jesteście głównymi bohaterami” – powiedział.
Wydarzenie miało także rozpalić na nowo miłość w małżonkach, a tym samym umocnić jedność w rodzinach.
„Hasło marszu miało być przypomnieniem dla małżonków, którzy maszerowali, jak też osobom, które stają wobec zawarcia tego sakramentu o wadze tych słów. A jako mama i żona te słowa przysięgi małżeńskiej są dla mnie każdego dnia przypomnieniem zobowiązań i deklarowanej miłości. Ale dopełniam je słowami, które wypowiada się potem: „Tak mi dopomóż, Panie Boże Wszechmogący" i zdaję sobie sprawę, że w deklaracji „i ślubuję ci" wspiera mnie sam Pan Bóg” - powiedziała Kamila Rzepka, diecezjalna Doradczyni Życia Rodzinnego radomskiej kurii.
Z kolei ksiądz biskup Marek Solarczyk zachęcił do odnowienia przyrzeczeń, aby każdego dnia umacniać się w swoich powołaniach.
„Stojąc wobec Boga, źródła miłości, odnówmy naszą wiarę, ponówmy naszą gotowość do tego, że chcemy być wierni w tych wszystkich ślubach, i zrobimy wszystko, aby nasza troska i oddanie, były zawsze mocne i aby chroniło to co jest darem Boga i Jego życia i miłości” – powiedział ksiądz biskup Marek.
Po odbytym marszu odbył się festyn, na którym uczestnicy rodzinnie spędzili niedzielne popołudnie. Dzień umilił występ zespołu księży „Jak Najbardziej”. Były także zabawy dla dzieci i konkursy dla całych rodzin. Według organizatorów w marszu wzięło udział ponad 1,5 tys. osób.
Całe wydarzenie koordynowała Diecezjalna rada do spraw Rodziny na czele z Duszpasterstwem Rodzin Diecezji Radomskiej. Natomiast w organizację zaangażowało się szereg ruchów i organizacji, m.in. Rycerze Kolumba, Domowy Kościół - rodzinna gałąź Ruchu Światło-Życie, KSM, środowisko Inicjatywa, Akcja Katolicka, Młodzież Wszechpolska.
Źródło: misyjne.pl, radom.gosc.pl