Nad ranem doszło do zmasowanego ataku rakietowego Rosji na Kijów. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało, że „aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne”.
„Informujemy, że obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami rakietowymi na terytorium Ukrainy” – napisało w czwartek rano polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych na platformie x.com.
W krótkim komunikacie zaznaczono, że uruchomione zostały niezbędne procedury, a DO RSZ monitoruje sytuację.
„Ostrzegamy, że aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne, co może wiązać się z występowaniem podwyższonego poziomu hałasu, zwłaszcza w południowo-wschodnim obszarze kraju” – czytamy w informacji.
Informujemy, że obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami rakietowymi na terytorium Ukrainy.
— Dowództwo Operacyjne (@DowOperSZ) February 15, 2024
Wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały… pic.twitter.com/uR0HoYirxq
Z kolei burmistrz ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko poinformował, że „wcześnie rano ukraińska obrona powietrzna została zaangażowana w odparcie rosyjskiego ataku rakietowego na Kijów”. Zaapelował do mieszkańców, aby pozostali w schronach.
Informację o ataku na Lwów przekazał mer tego miasta Lwowa Andrij Sadowy. Dodał, że są trafienia, ale według wstępnych ustaleń nie ma ofiar.
Na terenie całej Ukrainy obowiązuje alarm przeciwlotniczy.
Źródła: Interia, Onet, X.com