Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie zmian granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego (ŚPN). W 2022 r. wyłączono z niego działkę na szczycie Świętego Krzyża, na której nie znajduje się las, ale zabytkowe budynki klasztorne. Zakon oblatów dostał działkę w wieczystą dzierżawę, za którą płaci. Jednak zdaniem polityków obozu rządzącego, doszło do przestępstwa.
Postępowanie dotyczy podejrzenia przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych w latach 2020-2023.
Śledztwo obejmuje dwa wątki. Pierwszy dotyczy wydania przez Radę Ministrów rozporządzenia z 10 grudnia 2021 r., na mocy którego z granic parku wyłączono trzy działki na wzgórzu Święty Krzyż o łącznej powierzchni 1,34 ha.
Przeciwko tej decyzji protestowali ekolodzy, choć teren znajduje nie w części góry porośniętej lasem, ale wewnątrz zabytkowego zespołu klasztornego.
Drugi wątek dotyczy zawarcia w 2023 r. umowy oddania tych gruntów w użytkowanie na 50 lat Zgromadzeniu Zakonnemu Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Zakon płaci za to 73,2 tys. zł rocznie (z możliwością waloryzacji). Zdaniem posła Romana Giertycha z Koalicji Obywatelskiej, teren „oddano za bezcen”.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba poinformował PAP, że postępowanie toczy się w sprawie, a ze względu na dobro postępowania śledczy nie udzielają szczegółowych informacji.
Nowy zakon
Święty Krzyż to najstarsze polskie sanktuarium narodowe. Klasztor benedyktyński miał tutaj ufundować Bolesław Chrobry w 1006 r. W opactwie na szczycie Łysicy przechowywane są relikwie Drzewa Krzyża Świętego. Najpierw byli tutaj obecni benedyktyni. W wyniku kasaty w czasach carskich (1819 r.) majątki kościelne zostały przejęte przez państwo. W zamkniętym klasztorze utworzono więzienie. Istniało do 1945 r. Przed wojną więziony był tam m.in. pisarz Sergiusz Piasecki. W czasie II wojny światowej Niemcy w okrutnych warunkach trzymali w tym miejscu sowieckich jeńców.
W międzyczasie część kompleksu znów stała się klasztorem – w 1936 r. do opieki nad sanktuarium zostali zaproszeni Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej, którzy odbudowali zrujnowane budynki. Dopiero w 2014 r. udało się im oddać do użytku odnowioną wieżę, która w czasie I wojny światowej zniszczyli Austriacy. Próbowali też przywrócić charakter sakralny zachodniego skrzydła klasztoru (to tam znajdowało się więzienie) i tzw. szpitalika pobenedyktyńskiego. W szpitaliku znajduje się muzeum Świętokrzyskiego Parku Narodowego.
Umowa z parkiem
2 lutego 2022 r. weszło w życie rozporządzenie rządu wykreślające z granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego nieruchomości o powierzchni 1,34 ha na szczycie Świętego Krzyża. Decyzję tłumaczono zurbanizowaniem działek i brakiem walorów przyrodniczych. Nieruchomości z rąk ŚPN przeszły na własność Skarbu Państwa, reprezentowanego przez Starostwo Powiatowe w Kielcach.
W 2023 r. zachodnie skrzydło klasztoru oraz szpitalik przekazano w odpłatne użytkowanie oblatom. Umowa dzierżawy, podpisana na 50 lat, przewiduje roczną opłatę w wysokości ok. 73 tys. zł netto, z możliwością rewaloryzacji. W ten sposób zespół klasztorny na Świętym Krzyżu powrócił do swoich pierwotnych granic i przeznaczenia.
Nie zmienił się natomiast dotychczasowy prawny zakres ochrony przyrody na tym obszarze, jak również ochrona zabytków.
„Nieruchomości Skarbu Państwa oddano w płatne użytkowanie Domowi Zakonnemu na Świętym Krzyżu w celu zapewnienia niepodzielności i integralności całego Zespołu Klasztornego na Świętym Krzyżu (A 440) oraz Pomnika Historii zgodnie z wymogami ochrony zabytków i opieki nad zabytkami, aby zachować spójny program ochrony konserwatorskiej i zachować dotychczasowe przeznaczenie oraz funkcję jako miejsca dziedzictwa historycznego, kulturowego, narodowego, przyrodniczego a także miejsca kultu religijnego, turystycznego, edukacji i badań naukowych” – tłumaczyli oblaci na swojej stronie internetowej.
Wkrótce potem oblaci zawarli umowę z ŚPN, na mocy której oddali parkowi za darmo na trzy lata fragment budynku, w którym znajduje się muzeum przyrodnicze. W tym czasie ŚPN miał stworzyć w Nowej Słupi (poniżej Świętego Krzyża) nową siedzibę placówki umożliwiającą zorganizowanie nowocześniejszej ekspozycji.
Obiecałem w czasie kampanii
Po zmianie władzy w Polsce Ministerstwo Klimatu i Środowiska rozpoczęło prace nad rozszerzeniem terenu ŚPN. Chodziło o przywrócenie działek oddanych oblatom, ale też o dołączenie od parku 342 ha cennych przyrodniczo obszarów.
Na początku lutego 2025 r., jak napisał portal stacji TVN 24, „rada powiatu kieleckiego zgodziła się na przywrócenie do Świętokrzyskiego Parku Narodowego szczytu Łysiec, wyrwanego z granic parku przez rząd PiS”. Nie zgodziła się natomiast na przyłączenie do ŚPN pozostałych 342 ha.
Rozwiązaniu nie przeciwstawiali się oblaci. Decyzję musi zaakceptować jeszcze sejmik województwa świętokrzyskiego.
Zaraz po decyzji rady powiatu prokuratura poinformowała o wszczęciu śledztwa.
„Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie działań Morawieckiego polegających na oddaniu za bezcen w dzierżawę zakonnikom (oblatom) fragmentu Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Działania w tej sprawie obiecałem w czasie kampanii wyborczej w świętokrzyskim” – napisał w portalu X Roman Giertych.
„Ze spokojem czekam na działania prokuratury. Nie mam sobie nic do zarzucenia. Wszystkie decyzje były podejmowane zgodnie z prawem” – powiedział członek zarządu powiatu, a w 2023 r. starosta kielecki Mirosław Gębski. (PAP)
Źródło: