Odbieramy to jako sygnał co jest najważniejsze w nowym przedmiocie – stwierdziła Agnieszka Pawlik-Regulska, koordynator Koalicji na rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły. Odniosła się do faktu współpracy autora podstawy programowej tzw. edukacji zdrowotnej ze skompromitowanym Instytutem Kinseya.
Przedstawiciele Koalicji podczas konferencji w Warszawie mówili o zagrożeniu związanym z wprowadzaniem do szkół tzw. edukacji zdrowotnej. Podkreślali, że dotychczasowy przedmiot, wychowanie do życia w rodzinie, sprawdza się i powinien zostać.
Agnieszka Pawlik-Regulska przypomniała, że szefem zespołu, który opracował podstawę programową nowego przedmiotu stał prof. Zbigniew Izdebski. Seksuolog ten (Izdebski nie jest lekarzem), jak przypomniała, w 2004 r. prowadził badania ryzykownych zachowań seksualnych wśród młodzieży w wieku 14-17 lat. Pytania zadano wówczas 5 tys. uczniów, a treści nie znali rodzice, ani dyrekcje szkół. Badanie prowadziły osoby spoza szkoły, a uczniowie i pedagodzy musieli wyjść z klas. 14-latków pytano m.in.: „czy uważasz, że stosunek osoby dorosłej z niepełnoletnią, o ile obie się zgadzają, powinien być dopuszczalny od 10. roku, 12. czy 14. roku życia?”,
„z kim zwykle oglądasz/oglądałeś pornografię i jaki rodzaj pornografii – seks ze zwierzętami, seks pomiędzy więcej niż dwojgiem ludzi (seks grupowy)?”
czy „jak bardzo prawdopodobne jest, że zdecydowałbyś się na seks z dzieckiem, gdybyś był pewien, że nikt się nie dowie i nie będziesz za to ukarany?” – wyliczała Pawlik-Regulska. Dodała, że średni wiek inicjacji seksualnej w tym czasie wynosił 18 lat wśród chłopców i 19 lat wśród dziewcząt, a uczestnicy badania byli młodsi.
Współpraca i odznaczenia
Jak podaje m.in. Główna Biblioteka Lekarska, prof. Izdebski jest stałym współpracownikiem International Planned Parenthood Federation. Agnieszka Pawlik-Regulska przypomniała, że seksuolog współpracuje także z Instytutem Kinseya. Instytucja ta działająca w Indianie w Stanach Zjednoczonych została założona przez Alfreda Kinseya, entomologa, który zaczął pisać książki na temat seksualności człowieka. Jego prace stały się podstawą intelektualną dla rewolucji seksualnej lat 60. i ruchu LGBT. Dokumentacja z badań Kinseya znajduje się w archiwum Instytutu i nie jest powszechnie udostępniania naukowcom, którzy mogliby sprawdzić ich rzetelność.
Kinsey twierdził, że 37 proc. mężczyzn uprawiało seks z innym mężczyzną. Po 69 proc. osób obojga płci miało zajmować się prostytucją lub z niej korzystać. Co 6. mężczyzna miał mieć doświadczenia ze zwierzętami. Jak osiągnął te wyniki?
Z tych informacji, których instytut nie ukrył wynika, że Alfred Kinsey popełniał żenujące błędy warsztatowe, m.in. badania przeprowadzone na więźniach uogólniał na całą populację. W dodatku opisywał zachowania seksualne dzieci, korzystając z informacji od mężczyzn, którzy je wykorzystywali.
Jednym ze współpracowników dzielących się swoimi doświadczeniami z amerykańskim entomologiem był Friedrich von Balluseck. To niemiecki prawnik, nazista, który w czasie wojny był komendantem okupowanego przez Niemców Tomaszowa Mazowieckiego, a następnie Jędrzejowa. Von Balluseck regularnie gwałcił dzieci i starannie to dokumentował.
Między pokoleniami
Zbigniew Izdebski współpracuje z Instytutem Kinseya od 2010 r.
W 2024 r. prof. Izdebski został odznaczony Medalem Magnusa Hirschfelda przez Niemieckie Towarzystwo Społeczno-Naukowych Badań nad Seksualnością (DGSS).
Honorowym przewodniczącym tego gremium był do swojej śmierci w 1995 r. Ernst Borneman (rzeczywistym przewodniczącym Borneman była w latach 1982-1986). Borneman był działaczem komunistycznym. Twierdził, że akty seksualne między dorosłymi a dziećmi pozbawione przemocy nie powodują krzywdy dziecka. Miał powiedzieć, że jeśli potępia się miłość pomiędzy osobami z różnych pokoleń, to „niszczy się dziecko”.
Przedmiot o nazwie edukacja zdrowotna ma wejść do szkół z początkiem przyszłego roku szkolnego.
Źródła: KAI, inavukic.vom.pl, theage.com, emma.de, „Kinsey's German Connection and the Origins of Thinking about Transsexuality in the US”/youtube.com
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.