Nauczyciele religii diecezji kieleckiej wystosowali petycje do Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz do Rzecznika Praw Obywatelskich. Protestują przeciw ograniczaniu kształcenia opartego na wartościach, a które w obecnym systemie edukacji dają szkolne lekcje religii. Petycje zostały opatrzone datą 29 lutego.
W petycji wystosowanej przez katechetów świeckich diecezji kieleckiej, a skierowanej do Barbary Nowackiej – minister edukacji narodowej, katecheci wyrażają zaniepokojenie, że zapowiadane przez ministerstwo zmiany dotkną kondycji etycznej, moralnej i psychicznej uczniów.
„Treści, które są omawiane na lekcjach religii, w dużej części dotyczą rozróżniania dobra od zła, pomocy i wspierania potrzebujących, pochylania się nad słabszymi. Brak w przestrzeni szkolnej religii lub etyki pozbawi młodego człowieka możliwości refleksji nad tymi tematami” – napisano w petycji.
Podkreślono w niej także, że obecność lekcji religii w systemie oświaty ma mocne umocowanie prawne, dotyczące ugruntowania osoby nauczyciela religii i lekcji religii w prawie oświatowym. Katecheci upominają się także o ocenę z lekcji religii i jej miejsce na świadectwie szkolnym.
„Uważamy, że ocena z religii/etyki powinna pozostać na świadectwie, jako odzwierciedlenie wysiłku ucznia włożonego w zdobywaniu wiedzy i umiejętności z danego przedmiotu oraz, że powinna być wliczana do średniej ocen” – podkreślają.
Z kolei w drugim piśmie, skierowanym na ręce dr. hab. Marcina Wiącka Rzecznika Praw Obywatelskich, katecheci zwracają się z wnioskiem o interwencję i pomoc w sprawach pracowniczych dla grupy zawodowej, którą oni stanowią – katecheci z diecezji kieleckiej – obywatele Rzeczpospolitej Polskiej. Nauczyciele religii w skierowanym do rzecznika piśmie posiłkują się podobną argumentacja, jak w petycji do minister Nowackiej.
„Martwi nas (…) , że przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej wydają oświadczenia i deklaracje, w których my jako nauczyciele, obywatele i ludzie jesteśmy zupełnie pomijani, tzn. nikt nie dostrzega faktu, że te zmiany dotkną m.in. nas i nasze rodziny. Wielu z nas jest nauczycielami religii od kilkunastu lat, a nasza praca nie jest oparta o „widzimisię” Kościoła. Nauczyciele religii podejmują pracę w szkole na takich samych zasadach jak nauczyciele innych przedmiotów oraz muszą spełnić dodatkowe warunki. Po pierwsze, muszą posiadać imienne skierowanie do konkretnej placówki wystawione przez biskupa diecezjalnego. Po drugie, ich kwalifikacje określa porozumienie zawierane między ministrem edukacji narodowej i Konferencją Episkopatu Polski, a nie ustawa lub rozporządzenie ministerialne” – piszą w petycji.
Podkreślają, że bardzo liczą na interwencję rzecznika „wierząc, że los uczniów polskich szkół, ich rodziców i nas nauczycieli religii nie jest i nie będzie dla Pana obojętny”. Pełna treść obu petycji jest dostępna na stronie internetowej diecezji kieleckiej.