Episkopat wysłał list do premiera Tuska w sprawie religii. W marcu może zapaść decyzja o odwołaniu się do Strasburga. Sprawa dotarła także do Konferencji Episkopatów Europy.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski mówił o działaniach w sprawie religii podczas IX edycji Kongresu Ruchu Europa Christi pt. „Przyszłość Europy”.
W ramach kongresu w Częstochowie odbyła się sesja „Otwórzcie drzwi Chrystusowi”, pod honorowym patronatem abp. Tadeusza Wojdy SAC, Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski i abp. Wacława Depo, Metropolity Częstochowskiego.
Biskupi piszą do premiera
W trakcie dyskusji pojawił się temat ograniczenia przez rząd nauczania katechezy w polskich szkołach. Okazuje się, że Episkopat podjął kolejne kroki w celu obrony lekcji religii – ujawnił przewodniczący KEP:
„Jeśli chodzi o kroki, jakie Konferencja Episkopatu podejmuje dalej, by bronić religii w szkole, to już mogę powiedzieć oficjalnie: poszedł list do premiera, w którym żądamy wyjaśnienia całej sprawy i opowiedzenia się, kto będzie odpowiedzialny za ten chaos dotyczący katechezy. Mamy nadzieję, że pan premier w jakiś sposób odpowie”
– powiedział abp Wojda.
Sprawa międzynarodowa
Jak dodał, sprawą zainteresowane miały zostać także gremia europejskie, zarówno katolickie, jak i świeckie:
„Jednocześnie przesłaliśmy list do Przewodniczącego Konferencji Episkopatów Europy, aby poinformował wszystkie Konferencje Europy i jednocześnie środowiska w Unii Europejskiej o sytuacji w Polsce”.
To nie wszystko. Jak wspomina szef polskiego episkopatu, biskupi podjęli więcej działań informacyjnych:
„Cztery dni temu ukazał się artykuł na temat sytuacji religii w szkole w L’Osservatore Romano. Na moją prośbę został przetłumaczony na język angielski i już się ukazał. To daje szerszą możliwość dotarcia i informowania opinii społecznej o wydarzeniach, które dzieją się w Polsce”.
Do Strasburga
Abp Tadeusz Wojda ujawnił, że są plany działań przed międzynarodowymi instytucjami.
„Jeśli [dotychczasowe] działania nie odniosą efektu, skorzystamy – wspólnie z innymi kościołami – z praw przysługujących nam na arenie międzynarodowej – podkreślił abp Tadeusz Wojda. – Nie wykluczamy też na marcowym zebraniu Konferencji Episkopatu, że złożymy protest do Trybunału Europejskiego, bo to jest nasze prawo. Tu jesteśmy bardzo zgodni, jeśli chodzi o kościoły główne, czyli kościół katolicki, kościół autokefaliczny prawosławny i związek kościołów protestanckich. Tutaj działamy wszyscy razem i wszyscy jesteśmy zgodni, żeby bronić tej sprawy na wszystkich forach, gdzie jest to tylko możliwe”.
A rodzice?
W swoim wystąpieniu hierarcha zwrócił także uwagę na często bierną postawę polskiego społeczeństwa, a zwłaszcza rodziców dzieci, których ten problem dotyczy bezpośrednio:
„Tego, czego mi zabrakło w czasie walki o obronę religii w szkole to niestety rodziców tych dzieci i tej młodzieży. Odzew ze strony rodziców był bardzo mały. I tu jest moje pytanie: co się dzieje właśnie w rodzinach polskich. Co się dzieje, że nawet kiedy były próby zbierania podpisów w obronie religii, ludzie wierzący, wychodzący z kościoła, czy związani z kościołem odwracali się i mówili: a nie, ja się nie będę w to angażował, nie to nie ma co, wystarczy trochę religii... Dla mnie to jest sygnał. To co się dzieje w społeczeństwie polskim. Jak bardzo te rodziny chrześcijańskie, które powinny bronić tych wartości, przestają ich bronić”.
Źródło: niedziela.pl
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.