Dziś w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy mającego na celu ograniczenie dostępu do pornografii dla małoletnich oraz o zmianie ustawy Prawo telekomunikacyjne. Zawiera on m.in. definicję treści pornograficznych oraz wprowadza weryfikację wieku użytkownika pod groźbą blokady przez dostawców internetu.
Celem projektu jest wprowadzenie generalnego zakazu udostępniania na terenie Polski materiałów pornograficznych w internecie w sposób umożliwiający ich oglądanie przez osoby małoletnie.
Obecnie w prawodawstwie polskim nie ma definicji treści pornograficznych, chociaż pojęcie to pojawia się w wielu aktach prawnych rangi ustawowej, w tym w Kodeksie karnym, ustawie o radiofonii i telewizji i ustawie o Policji. Również obowiązujące obecnie akty prawne o charakterze międzynarodowym nie zawierają zasadniczo definicji „treści pornograficznych”. Tym bardziej koniecznym było umieszczenie w projekcie definicji pornografii – napisano w uzasadnieniu.
Według projektu obywatelskiego właściciele tego typu stron mają zostać zobowiązani do wprowadzenia skutecznego mechanizmu weryfikującego pełnoletność użytkownika. Z kolei skuteczność systemu weryfikującego wiek ma być oceniana przez odpowiedni organ. Serwisy, które nie wdrożyłyby rozwiązań weryfikacyjnych, zostaną umieszczone w centralnym rejestrze. Sankcje za niespełnienie obowiązku będą polegały na blokadzie określonych stron przez dostawców internetu, blokadzie usług płatniczych przez dostawców tych usług.
Dziś parlamentarzyści zdecydują czy obywatelski projekt ochrony dzieci przed pornografią w Internecie, który uzyskał poparcie 212 tys. obywateli, zostanie przekazany do dalszego procedowania.
— Centrum Życia i Rodziny👨👩👧👦 (@CentrumZycia) March 6, 2025
Jak wskazują badania, problem konsumpcji pornografii dotyka coraz młodszych dzieci.… pic.twitter.com/KLQqhGRv9V
W przypadku kiedy treści pornograficzne upubliczniane są przez podmioty poza Polską, zgodnie z projektem, państwo nie będzie ich egzekwowało.
„Organ administracji poprzestaje na uznaniu, że dana strona z treściami pornograficznymi nie realizuje ustawowego obowiązku i nakłada sankcję w postaci umieszczenia takiej domeny w rejestrze stron blokowanych na terenie całej Polski przez dostawców internetu” – zakłada projekt obywatelski.
Swój projekt ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści szkodliwych w internecie przygotował także resort cyfryzacji. Został on opublikowany w wykazie prac legislacyjnych rządu 7 stycznia.
W przeciwieństwie do obywatelskiego, nie ma w nim definicji pornografii, ponieważ jak poinformował wiceszef resortu, „są tomy orzecznictwa spraw sądowych, z których wynika, co jest pornografią”. Policja i sztuczna inteligencja (AI) nie mają problemów z odróżnieniem takich treści – mówił wiceminister.
Obowiązkowa będzie weryfikacja wieku, a w przypadku niewywiązywania się usługodawcy z tego obowiązku prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mógł nałożyć karę.
Z kolei Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa – Państwowy Instytut Badawczy (NASK-PIB) prowadzić będzie rejestr domen umożliwiających dostęp do treści pornograficznych bez uprzedniej weryfikacji wieku. Dostęp do domeny wpisanej do rejestru podlegać ma blokowaniu przez dostawców usługi dostępu do sieci internetowej. Do zadań NASK-PIB należeć ma również analiza zagrożeń związanych z bezpieczeństwem dzieci w internecie i publikowanie komunikatów dotyczących tych zagrożeń.
Jak czytamy, ustawa nie będzie szczegółowo określać mechanizmów weryfikacji wieku, ale będzie zobowiązywać resort cyfryzacji do wydania – w porozumieniu z prezesem UKE – wytycznych dotyczących wymogów, jakie muszą spełniać te mechanizmy, przy zapewnieniu skuteczności weryfikacji wieku, poszanowania ochrony danych osobowych oraz uwzględniając możliwości techniczne usługodawców.
Źródło: radiomaryja.pl