Ekspert: wysadzenie torów oznacza bardzo groźną eskalację zagrożeń sabotażem

Wysadzenie trakcji kolejowej oznacza bardzo groźną eskalację zagrożeń sabotażem wobec nie tylko szlaków kolejowych, ale także infrastruktury krytycznej – powiedział PAP kmdr por. rez. Artur Bilski, komentując incydenty na torach.

Informację, że na trasie kolejowej Warszawa – Lublin (wieś Mika) doszło do sabotażu, potwierdził w poniedziałek rano premier Donald Tusk. „Niestety potwierdziły się najgorsze przypuszczenia - na trasie Warszawa-Lublin (wieś Mika) doszło do aktu dywersji; eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy” – napisał szef rządu na platformie X. Dodał, że do podobnego zdarzenia mogło dojść również na południowy-wschód od tego miejsca, na tej samej trasie kolejowej.

„Oznacza to bardzo groźną eskalację zagrożeń sabotażem wobec nie tylko szlaków kolejowych, którymi odbywa się transport zaopatrzenia na Ukrainę, ale także infrastruktury krytycznej. Po raz pierwszy bowiem mielibyśmy tak poważny atak, który jest również informacją, że Rosja posiada w Polsce zaplecze do przeprowadzania takich działań i będzie je rozwijać w oparciu o olbrzymią emigrację zza naszej wschodniej granicy” – powiedział PAP kmdr por. rez. Artur Bilski, założyciel think tanku Nobilis Media.

Oficer ocenił, że zagrożenie sabotażem w Polsce będzie rosło. Zwrócił uwagę, że infrastruktura kolejowa jest „łatwym celem” ze względu na to, że jest rozległa i trudno ją w całości monitorować. Pozostaje jednak też cały obszar infrastruktury krytycznej, która może zostać zaatakowana z użyciem dronów startujących z polskich lokalizacji i trudnych do wyśledzenia – dodał.

Jak mówił, celem takich ataków mogą być dworce kolejowe, lotniska, elektrownie, infrastruktura wodociągowa, gazociągi, drogi itd.

„W sytuacji wzrastających zagrożeń atakiem hybrydowym, sabotażem konieczne będą intensywne szkolenia dla kadry zarządzającej, pracowników odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i obronę cywilną w przedsiębiorstwach i instytucjach, w tym samorządach” – powiedział Bilski.

Oficer postawił diagnozę, że w Polsce zagrożenia hybrydowe były lekceważone, a kwestia szkoleń w obszarze bezpieczeństwa – zaniedbana.

„Potrzebna będzie również kampania, która zwróci uwagę na konieczność współpracy społeczeństwa ze służbami mundurowymi, bez tego bowiem nie da się zminimalizować zagrożeń” – podsumował Bilski.

Uszkodzenie infrastruktury kolejowej w pobliżu stacji Mika (pow. garwoliński) zauważył w niedzielę o godz. 7.39 maszynista pociągu regionalnego. Na miejsce wezwano służby. Okazało się, że dwie szyny są zniszczone na odcinku ok. 1 m. W zdarzeniu nie było osób poszkodowanych. Porannym pociągiem jechało dwóch pasażerów.

Kmdr por. rez. Artur Bilski jest absolwentem Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni i Wydziału Bezpieczeństwa Narodowego Naval Postgraduate School w Monterey w Kalifornii (USA). Służył m.in. jako oficer Nordycko-Polskiej Brygady w Bośni i Hercegowinie (18 miesięcy) oraz 3 lata w Belgii, na stanowisku oficera Naczelnego Dowództwa Sojuszniczych Sił NATO w Europie.

Źródło: Logo PAP

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama