Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie prok. Agnieszka Kępka przekazała w poniedziałek, że dron, który spadł koło Terespola, był prawdopodobnie nieuzbrojony i że miał napisy cyrylicą. Powiadomiła, że postępowanie przejmuje wydział do spraw wojskowych Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Rzeczniczka poinformowała, że dron spadł ok. 300 m od przejścia granicznego, w miejscowości Polatycze (woj. lubelskie). Przekazała, że zabezpieczone zostało miejsce zdarzenia, a na miejscu pracuje Żandarmeria Wojskowa. W drodze jest dwóch prokuratorów.
„Prokuratura Okręgowa w Lublinie, wydział do spraw wojskowych będzie prowadzić to postępowanie. Przejmujemy to śledztwo w całości” – dodała prok. Kępka. Przekazała też, że dron był prawdopodobnie nieuzbrojony i że miał napisy cyrylicą.
Wcześniej rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla powiedziała, że w nocy z niedzieli na poniedziałek policja otrzymała zgłoszenie od Straży Granicznej o znalezieniu szczątków niezidentyfikowanego obiektu latającego. Szczątki znaleziono na polu kukurydzy w miejscowości Polatycze, w rejonie przejścia granicznego z Białorusią w Terespolu. O zdarzeniu powiadomiona została Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej.
Źródło: