Katoliccy biskupi Stanów Zjednoczonych zaapelowali do prezydenta Donalda Trumpa o to, by honorował Porozumienie Paryskie z 2015 r., mające na celu zapobieżenie zmianom klimatycznym na Ziemi. Weszło ono w życie 4 listopada 2016 r.
Prezydent USA ma za kilka dni zabrać głos w sprawie zmiany stanowiska władz Stanów Zjednoczonych wobec Porozumienia.
W minionych tygodniach Katolicka Konferencja Biskupów Stanów Zjednoczonych (USCCB) oraz przewodniczący tamtejszej Caritas, czyli Catholic Relief Services (CRS) wzywali nową administrację, w tym sekretarza stanu Rexa Tillersona, sekretarza skarbu Stevena Mnuchina i doradcę prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego gen. Herberta Raymonda McMastera, by wsparli „międzynarodowe przywództwo w kwestii zmian klimatycznych”.
Z kolei kierujący komitetem USCCB ds. międzynarodowej sprawiedliwości i pokoju bp Oscar Cantú wydał oświadczenie w sprawie znaczenia przestrzegania Porozumienia Paryskiego.
- Katolicka Konferencja Biskupów Stanów Zjednoczonych wspiera roztropne działania mające na celu zminimalizowanie najgorszych skutków zmian klimatu. Nasza konferencja episkopatu mocno promuje nauczanie Ojca Świętego papieża Franciszka nt. ochrony naszego wspólnego domu. Encyklika Ojca Świętego „Laudato si’” została wydana w celu przynaglenia narodów świata do wspólnej pracy w Paryżu nad porozumieniem chroniącym naszą planetę i jej mieszkańców. Mamy nadzieję, że Stany Zjednoczone będą przestrzegać podjętych tam zobowiązań - napisał ordynariusz diecezji Las Cruces w stanie Nowy Meksyk.
pb (KAI/usccb.org) / Waszyngton