W Bazylei zakończyło się doroczne spotkanie młodych zorganizowane przez Wspólnotę z Taizé. Zdaniem jej przeora było ono znakiem otwarcia i gościnności.
Zarówno młodzi, jak i goszczące ich rodziny wyniosły z tego wydarzenia wielkie doświadczenie wzajemnej wdzięczności. Z drugiej strony obecność chrześcijan różnych wyznań, przesłania skierowane do młodych przez zwierzchników najważniejszych Kościołów pokazują, że jest to wydarzenie uniwersalne, jednoczące w modlitwie wszystkich chrześcijan w Europie. Jak powiedział Radiu Watykańskiemu brat Alois, młodzi bardzo dobrze przyjęli też temat spotkania, którym była niewyczerpana radość Ewangelii.
„Bardzo ważne jest jednak, byśmy pamiętali, że prawdziwa radość Ewangelii nie jest ucieczką od wielkich problemów, które przeżywamy. Wręcz przeciwnie, radość Ewangelii otwiera nasze oczy, aby stawiać im czoło, więcej, byśmy sami wchodzili w bardzo trudne sytuacje i w miarę naszych możliwości wnosili w nie pokój. Podczas naszych wielkich zgromadzeń modlitewnych wielokrotnie opowiadałem młodym o moich podróżach do Sudanu i Sudanu Południowego. Bardzo dużo się modliliśmy w Bazylei za tych umęczonych mieszkańców Sudanu Południowego i innych krajów. I mówiłem młodym, że nawet w sytuacje, które są naznaczone wielkimi problemami, zawsze możemy wnosić zaufanie, radość i nadzieję Ewangelii” – powiedział Radiu Watykańskiemu przeor Wspólnoty z Taizé.
kb/ rv