W Rydze trwa tradycyjny, organizowany od 145 lat, festiwal pieśni i tańca (30 czerwca – 8 lipca). W tym roku wydarzenie to wpisuje się w obchody stulecia niepodległości Łotwy. Nie brakuje w nim również akcentów religijnych.
Jednym z nich był niedzielny koncert muzyki duchowej „Es esmu…” („Jestem”) zorganizowany w luterańskiej katedrze mariackiej w Rydze. Ta największa w krajach bałtyckich średniowieczna świątynia pomieściła imponującą liczbę 18 chórów i zespołów wokalnych, także kościelnych różnych denominacji. Śpiewakom towarzyszyli liczni instrumentaliści. W repertuarze znalazły się utwory łotewskich kompozytorów współczesnych, choć zarówno forma, jak i słowa często nawiązywały do dużo starszej tradycji muzycznej protestantyzmu, prawosławia czy szkół jezuickich dawnych Inflant.
Wśród gości byli m.in. prezydent Łotwy Raimonds Vējonis oraz abp Zbigniew Stankiewicz. Metropolita Rygi dziękując artystom i organizatorom, podkreślał rolę chrześcijaństwa w tworzeniu i rozwoju kultury łotewskiej. Dotyczy to zarówno tradycji ludowej, jak i kultury wyższej i jest niezbywalne dla zachowania również dzisiaj narodowej tożsamości. Konkluzją tej korespondencji niech będą szczególnie wzruszające słowa pieśni „Modlitwa Łotysza” autorstwa kompozytora młodego pokolenia Jēkaba Jančevskiego:
“Postaw, Boże, złote płoty wokół mego ojca ziemi / i nie dozwól siłom nocy zniszczyć naszej niewinności.”
Źródło: www.vaticannews.va