Rozwiązania problemu nadużyć powinny pachnieć Ewangelią - mówi Andrea Tornielli, dyrektor Dykasterii ds. Komunikacji
Papież skierował obszerny list do biskupów amerykańskich w sprawie nadużyć w Kościele. Zdaniem Andrei Torniellego, dyrektora programowego Dykasterii ds. Komunikacji, list ten dotyka sedna sprawy i wyznacza drogę rozwiązania tego bolesnego problemu.
List Papieża stwierdza bardzo mocno, że grzechy oraz przestępstwa bardzo podważyły i osłabiły wiarygodność Kościoła. Jednak jeszcze bardziej wpływ na to miało dążenie do ich zatajenia oraz ukrycia.
Aby przezwycieżyć ten bolesny problem nie wystarczy zastosowanie odpowiednich procedur i najsurowszych kar, potrzeba zmiany mentalności, zmiany nastawienia. Dotyczy to sposobu modlitwy, metod zarządzania i posługiwania się pieniędzmi, sprawowania władzy, budowania relacji we wspólnocie oraz ze światem.
Tornielli – nie wystarczy poziom organizacyjny
“ Uderzyło mnie bardzo, że mówiąc biskupom amerykańskim o kryzysie związanym z nadużyciami Papież Franciszek podkreślił, że nie należy ufać za bardzo działaniom, które jawią się jako użyteczne i dobre, są jak najbardziej potrzebne i właściwe, ale nie pachną Ewangelią. Odnoszą się do problemów organizacyjnych, prawnych, strategicznych oraz analitycznych. Papieże zawsze przeciwstawiali się zjawisku nadużyć surowymi regulacjami, ale problem leży w osobistym nawróceniu – podkreślił Tornielli. – Nie wystarczą zasady, jeśli nie przemienią się ludzie, którzy je stosują. Chodzi o zmianę mentalności. Z tego punktu widzenia spojrzenie Papieża jest głęboko chrześcijańskie, ponieważ przypomina, czym jest Kościół. Zaprasza pasterzy oraz wiernych do uznania się za grzeszników, którzy potrzebują wzajemnej pomocy. ”
Dyrektor Programowy Dykasterii ds. Komunikacji, zwraca uwagę, że autorytetu nie odzyskuje się stosując różne strategie marketingowe. Jego odzyskanie może być owocem działań Kościoła, który przezwycięża podziały oraz wewnętrzne przeciwieństwa, Kościoła, którego działania wypływają z kontemplacji światła, które nie jest jego, ale zawsze jest mu darowane.