Rosja: posłowie zatwierdzili poprawkę do konstytucji ze wzmianką o Bogu

Komitet Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej ds. Państwowości i Ustawodawstwa zatwierdził 3 marca w drugim czytaniu projekt poprawki do konstytucji tego kraju, zawierającej wzmiankę o Bogu. Obecnie projekt trafi pod obrady izby niższej parlamentu, która prawdopodobnie uchwali go.

„Federacja Rosyjska, zjednoczona tysiącletnią historią, strzegąc pamięci przodków, którzy przekazali nam ideały i wiarę w Boga oraz dziedzictwo rozwoju państwa rosyjskiego, uznaje ukształtowaną historycznie jedność państwową” – głosi uchwalona poprawka.

Zdaniem Dmitrija Pieskowa, sekretarza prasowego prezydenta, wzmianka o Bogu w ustawie zasadniczej nie zmieni świeckiego charakteru Rosji. „Jest oczywiste, że państwo nie traci [przez to] swego świeckiego charakteru” – zapewnił rzecznik Władimira Putina w rozmowie z dziennikarzami.

Z kolei przewodniczący Rady ds. Praw Człowieka przy Prezydencie FR Walerij Fadiejew oświadczył, że poprawkę tę akceptuje wielu obywateli. Dla odmiany członek tejże Rady Nikołaj Swanidze uważa, że zaproponowana zmiana „stawia poza nawiasem państwa” niewierzących. Z kolei pełnomocniczka ds. praw człowieka Federacji Rosyjskiej Tatjana Moskalkowa wyraziła przekonanie, iż włączenie do konstytucji wzmianki o Bogu dotyczy wszystkich wyznań i religii i nie umniejsza poglądów ateistów.

28 lutego na wspólnym posiedzeniu Międzyreligijnej Rady Rosji i Chrześcijańskiego Międzywyznaniowego Komitetu Doradczego Cyryl powtórzył swą wcześniejszą propozycję w tej sprawie. „Wzmianka w konstytucji o wartościach wiary w Boga byłaby utrwaleniem historycznej i duchowej spuścizny narodów naszego kraju, niewyobrażających siebie poza religią” – oświadczył wówczas zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP). Podkreślił przy tym, że „wartość wiary w Boga oznacza też uczczenie pamięci o milionach ludzi, naszych przodków, prześladowanych w czasach walki z Bogiem tylko dlatego, że nie chcieli wyrzec się wiary”. Dodał, że myśl tę „winni zrozumieć nawet osoby dalekie od religii”.

Zdaniem mówcy konstytucje wielu krajów o większości zarówno chrześcijańskiej, jak i muzułmańskiej zawierają wzmianki o Bogu, odwołują się do Niego również teksty przysiąg głów państw. „W żadnym wypadku nie narusza to zasady świeckości tam, gdzie leży ona u podstaw [ustroju], jak to się dzieje w naszym kraju” – zaznaczył patriarcha.

Według niego przywołanie Boga w dokumencie tej rangi świadczy także o tym, że „żadna konstytucja nie jest w stanie być wystarczającym gwarantem pomyślności jednostki i społeczeństwa, jeśli pomija wymiar nadprzyrodzony w życiu ludzi”. Jednocześnie zaprzeczył on, jakoby zmiana konstytucji była niebezpieczna dla społeczeństwa. „Przeciwnie, stosunki społeczne zmieniają się i prawa też podlegają naturalnym zmianom. Nienaruszalne pozostaje tylko jedno prawo: moralne, którego mamy obowiązek bronić swoim świadectwem, w tym także w ramach dialogu z władzą państwową” – wskazał Cyryl.

Przypomniał ponadto, że konstytucję w 1993 uchwalano na początku odradzania się życia religijnego i w warunkach niestabilności społecznej. „Czasy się zmieniły a my jesteśmy wezwani do tego, aby wspólnie zabiegać o wniesienie ważnego dla nas wymiaru wartości do odnowionej konstytucji” – stwierdził zwierzchnik RKP.

Jego propozycja, przedstawiona po raz pierwszy na początku roku, od razu wywołała różnorakie reakcje. Początkowo przeważały wypowiedzi krytyczne, podważające sens i celowość takich zmian, przy czym sprzeciwy wyrażali także ludzie wierzący, obawiający się dyskryminacji, a nawet prześladowań osób niewierzących lub wyznawców religii mniejszościowych w stosunku do prawosławia czy islamu. Ostatecznie jednak inicjatywa patriarchy zyskiwała coraz większe uznanie, zwłaszcza w kołach rządowych, co przesądziło o zaaprobowaniu zmian.

kg (KAI/B-I/C-P) / Moskwa

« 1 »

reklama

reklama

reklama