Abp Kondrusiewicz nawiązując do sfałszowanych wyborów prezydenckich i niesłabnących napięć społecznych na Białorusi, wezwał do narodowego pojednania: „zwycięzcą powinna być cała Białoruś, a to jest możliwe tylko w miłosiernym Chrystusie”
"Dziś nasza ojczyzna niesie krzyż społeczno-politycznego kryzysu i przeżywa swój Wielki Piątek. Po zachodzie następuje wschód. Po tragedii na Golgocie też nastał wielkanocny świt. Dlatego nie będziemy bać się nieść naszego krzyża" - powiedział abp Tadeusz Kondrusiewicz, metropolita-senior mińsko-mohylowski, który przewodniczył w Wielki Piątek nabożeństwu Drogi Krzyżowej w Mohylewie na Białorusi. Wskazał na znaczenie krzyża w życiu chrześcijan. Odwołał się do słów św. Antoniego Padewskiego, który mówił, że "jest on lustrem, w którym wierni widzą swoją godność".
W swoich rozważaniach podczas Drogi Krzyżowej Abp Kondrusiewicz zaznaczył, że oczekuje, że wszyscy będą w stanie sobie przebaczyć, tak jak Jezus przebaczył wisząc na krzyżu tym, kto go katował. "Żebyśmy tym przebaczeniem, miłością do innego człowieka, nawet tego, który robi nam źle, budowali cywilizację życia, miłości i pokoju" – dodał.
W liście na Wielkanoc abp Tadeusz Kondrusiewicz poruszył temat kryzysu w kraju. "Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał szanowni bracia i siostry! Gdyby dwadzieścia stuleci temu była telewizja, to najważniejszą wiadomością we wszystkich kanałach byłaby ta o zmartwychwstaniu Chrystusa. To by był prawdziwy Breaking News!" - napisał na wstępie metropolita-senior mińsko-mohylowski.
Przypomniał, że każdego dnia słyszymy różne wiadomości, jednak nawet najważniejsze nie żyją długo. "Dzień-dwa i znikają zastąpione innymi. Bez względu na to nowina o zmartwychwstaniu Jezusa zawsze jest aktualna i dlatego świętujemy ją co roku. Dzieje się tak, bo to najważniejsze wydarzenie w dziejach ludzkości. Nowina, która całkowicie zmieniła życie i dała mu nowy sens. Zamiast śmierci Chrystus dał nam gwarancję życia wiecznego – napisał abp Kondrusiewicz.
Zwrócił uwagę, że współczesny świat proponuje wiele odpowiedzi na pytanie, jak żyć. "Najczęściej są one fałszywe i okłamują nas. Jest tylko jedna prawdziwa odpowiedź, w ciemności świeci jedno prawdziwe światło – Jezus Chrystus, którego symbolizuje paschalna świeca. On jeden zmartwychwstał i jako jedyny ma prawdziwe odpowiedzi na nasze pytania o życie i jego sens. Dopóki nikt inny nie zmartwychwstanie, to słowa Jezusa pozostają najważniejszymi na wszystkie czasy i w całym świecie" - czytamy w orędziu.
Przed Wielkanocą abp Kondrusiewicz przywołał słowa świętego Pawła. "Gdzież jest, o śmierci, twe zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, oścień twój? Powtarzamy je podczas niebezpiecznej pandemii kononawirusa, która grozi nam ciężką chorobą i nawet śmiercią. Powtarzamy je podczas kryzysu społeczno-politycznego, który doprowadził do podziału naszego społeczeństwa i czyni niepewnym jutrzejszy dzień. Powtarzamy z nadzieją, wsłuchując się w pierwsze słowa, jakimi zmartwychwstały Jezus przywitał apostołów zebranych w Wieczerniku: Pokój wam!" - zachęcił arcybiskup.
Abp Kondrusiewicz, który w ubiegłym roku spędził cztery miesiące na wygnaniu, nawiązał do trwającego od sfałszowanych wyborów prezydenckich konfliktu wewnętrznego. Do Białorusinów po obu stronach barykady zwrócił się słowami papieży: św. Jana Pawła II i Franciszka.
"W dzisiejszej trudnej sytuacji politycznej w naszym kraju, my, będąc różnymi, nie możemy być dla siebie wrogami. Bo jesteśmy obywatelami jednego państwa, jednym narodem. Swoją paschalną tajemnicą Jezus odnowił Boży Testament i pokazał nam drogę do wzajemnego zmiłowania. W imię zmartwychwstałego Jezusa powinniśmy dążyć do tego, by wśród nas nie było zwyciężonych i zwycięzców, jak podczas spotkania z duchownymi w Wilnie w 1993 roku mówił Jan Paweł II. Ale jak wzywa papież Franciszek w swojej encyklice “Fratelli tutti”, wszyscy powinniśmy być braćmi. Zwycięzcą powinna być cała Białoruś, a to jest możliwe tylko w miłosiernym Chrystusie, który nie tylko przebacza, ale też koi nasze grzechy. Paschalna tajemnica Chrystusa to apogeum bożego miłosierdzia, któremu polecamy siebie i naszą ojczyznę w nadziei na szczęśliwą przyszłość" - czytamy w liście.
Abp Kondrusiewicz zakończył list życzeniami dla katolików i innych chrześcijan przeżywających okres Wielkiego Tygodnia oraz prawosławnych, którzy obecnie obchodzą Wielki Post a Wielkanoc będą świętować 2 maja.
belsat.eu (KAI) / Mohylwe