Hiszpania: apelują o zaszczepienie pracowników handlu

40 znaczących firm hiszpańskich domaga się zaszczepienia swoich najważniejszych pracowników w związku z pandemią Covid-19. Razem zatrudniają one ponad 480 tys. osób na terenie całego kraju. Bez zdrowia nie ma gospodarki – twierdzą.

W tej chwili jedynym sprawdzonym, skutecznym i dostępnym środkiem przeciw wirusowi SARS-CoV-1 są szczepionki. Z tego powodu czterdzieści dużych hiszpańskich firm działających w różnych sektorach wysłało list do Ministra Zdrowia, domagając się zaszczepiania swoich pracowników. Wiele z tych firm pozostaje otwartych mimo pandemii, ich funkcjonowanie uznano bowiem za niezbędne nawet w okresie lockdownu. Zdrowie zatrudnianych w nich osób wydaje się więc sprawą niezwykle istotną. „Stąd też potrzeba jak najszybszego zaszczepienia pracowników, których uważa się za niezbędnych dla narodu, takich jak: pracownicy przemysłu spożywczego, handlu, komunikacji, energetyki, transportu…” – piszą autorzy listu.

Także wesprą

Proszą o pomoc, ale jednocześnie wyciągają rękę do rządu oferując swoje zasoby, chcąc udostępnić swoje placówki i specjalistów medycyny pracy, aby przyspieszyć kampanię szczepień w kraju. „Oferujemy nasze zasoby i potencjał, aby pomóc systemowi zdrowia publicznego w podawaniu szczepionki naszym pracownikom, w tym ich rodzinom, zawsze zgodnie z planem ustalonym przez władze ds. zdrowia” – wyjaśniają.

Obecnie, szczepieniami zajmuje się 13 tys. placówek podstawowej opieki zdrowotnej w całej Hiszpanii. Tymczasem, autorzy listu proponują, aby zorganizować szczepienia podobnie, jak w każdym sezonie grypowym, gdy wspólnoty autonomiczne mają swoich pracowników i sprzęt do uodparniania ludności. „Mamy nie tylko własne usługi profilaktyczne z usługami medycznymi, ale także jeden z naszych współpracowników współpracuje z Social Security” – informują autorzy listu. „Posiadamy placówki medyczne, a nawet wspaniały szpital, który już współdziałał w opiece nad pacjentami z Covid-19. Kooperacja przy szczepieniach może przyczynić się do ożywienia działalności gospodarczej, a tym samym do ożywienia gospodarczego kraju” – podsumowują.

Nadmiar ostrożności?

W Hiszpanii szczepienia postępują powoli. Niepokoi to także wielu lekarzy. Collegiate Medical Organisation (WTO) zwróciła się do Ministerstwa Zdrowia o zmianę strategii. WTO uważa, że problem nie jest spowodowany wyłącznie brakiem dawek. Inną przyczyną jest ograniczenie, które zostało nałożone na preparat AstraZeneca, nie pozwalające nim szczepić osób powyżej 55 roku życia. W związku z tym krytykują sektor zdrowia „za przeszkody narzucone przez siebie”. Uważają, że to „nadmiar ostrożności”, gdyż Europejska Agencja Leków i WHO nie wprowadziły w tym przypadku żadnych ograniczeń wiekowych, dopuszczając szczepionkę dla osób powyżej 18 roku życia. Na dodatek, Niemcy i Francja już naprawiły swój początkowy błąd.

Pod listem do ministerstwa zdrowia podpisały się: Acciona, Adif, Aena, Alcoa, ANAV, APA, Azucarera, Bankia, BBVA, Campofrío, Cemex, CLH, Correos, Cruz Roja, Dragados, El Corte Inglés, Elecnor, Enagás, Endesa, Eulen, FCC, Fraternidad-Muprespa, Grifols, Iberia, IBM, Inditex, Indra, Mediaset, Meliá, Mutua Madrileña, NH Hoteles, Orange, Quirónsalud, Repsol, Schindler, SEAT, Suez, Telefónica, Tragsa i Carlos III University.

Źródło: ABC

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama