Po tym, jak ze względu na poparcie dla proaborcyjnych przepisów odmówiono mu Komunii, senator stanu Nowy Meksyk Joe Cervantes zapowiedział, że znajdzie innego księdza, który udzieli mu sakramentu. Zdaniem abp. Cordileone z San Francisco odmowa Komunii to czasem jedyne wyjście, jakie pozostaje pasterzowi.
W zeszłym tygodniu senator poinformował na Twitterze, że odmówiono mu Komunii z powodu jego „urzędu politycznego” i skrytykował bp. Petera Baldacchino z Las Cruces oraz swojego proboszcza.
Diecezja Las Cruces poinformowała, że polityk wielokrotnie ignorował ostrzeżenia biskupa i proboszcza oraz głosował za projektem ustawy, mającej utrzymać w Nowym Meksyku aborcję aż do urodzin i znieść ochronę sumienia dla chcących chronić nienarodzone dzieci pracowników medycznych.
„Nie będę miał problemu ze znalezieniem miejsca na przyjęcie Komunii” – powiedział senator. Dodał, że nie może się doczekać, by kiedyś przyjąć sakrament tam, gdzie robi to J. Biden.
Także przewodnicząca amerykańskiej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi została niedawno skrytykowana przez swojego biskupa po tym, jak powołała się na swoją wiarę, broniąc jednocześnie wysiłków zmierzających do zezwolenia na finansowanie aborcji z funduszy federalnych.
„Pozwólcie, że powtórzę: nikt nie może twierdzić, że jest pobożnym katolikiem i tolerować zabijania niewinnego ludzkiego życia, nie mówiąc już o tym, żeby rząd za to płacił” – powiedział agencji CNA abp Salvatore Cordileone z San Francisco, rodzinnej diecezji Pelosi. „Prawo do życia jest podstawowym – najbardziej podstawowym – prawem człowieka, a katolicy nie sprzeciwiają się podstawowym prawom człowieka” – dodał.
„Wykorzystywanie zasłony dymnej aborcji jako kwestii zdrowia i sprawiedliwości wobec biednych kobiet jest uosobieniem hipokryzji: co ze zdrowiem zabitego dziecka? A co z daniem biednym kobietom prawdziwego wyboru, wspierając je w wyborze życia?” – przekonywał arcybiskup. „To dałoby im sprawiedliwość i równość z kobietami zamożnymi, które mogą sobie pozwolić na przyjęcie dziecka na świat” – podkreślał.
W liście pasterskim z maja abp Cordileone zaznaczył, że „jedynym wyjściem, jakie pozostało pasterzowi” w przypadku popierających aborcję polityków, może być odmowa Komunii. „To gorzkie lekarstwo, ale powaga zła aborcji może czasem to uzasadnić” – zaznaczył.
Źródła: catholicnewsagency.com, lifenews.com