Autorzy projektu „La Virgen En Todos Lados” („Dziewica wszędzie”), który powstał w Meksyku, chcą, by wizerunek i nabożeństwo do Matki Bożej z Guadalupe dotarły do wszystkich zakątków świata.
W ciągu prawie dwóch lat działalności obrazy Matki Bożej z Guadalupe stworzone w ramach projektu dotarły do 32 stanów Meksyku oraz Gwatemali, Peru, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Holandii i Grecji.
Pomysł jest prosty – każdy chętny może zamówić wykonany z blachy i pomalowany wizerunek Maryi, by umieścić go w domu, ogrodzie czy kościele. Pieniądze ze sprzedaży autorzy projektu wykorzystują, by podobny obraz umieścić na jednej ze zniszczonych, pokrytych graffiti ścian w ich okolicy. Miejsce, gdzie powstaje malunek, jest najpierw doprowadzane do porządku i – w zależności od potrzeb – odnawiane.
„Kupujesz jeden. Daję ci twój wizerunek i umieszczasz go tam, gdzie chcesz. Za te same pieniądze remontuję ścianę i umieszczam obraz Dziewicy na ulicy” – wyjaśnia Alejandro Olivares, który kieruje projektem.
W rozmowie z ACI Prensa 51-letni Olivares, powiedział, że wszystko zaczęło się od pandemii COVID-19 w maju 2020 roku. Jego przyjaciel, Juan García Gaeta, przechadzając się ulicami dzielnicy Independencia w Monterrey w meksykańskim stanie Nuevo León, natknął się na obraz Matki Bożej z Guadalupe zainstalowany na zaniedbanej ścianie pokrytej graffiti.
Z pomocą Alejandro Juan pomalował ścianę i ustawił tam wazon. Codziennie składał w nim kwiaty dla Matki Boskiej. Jednego dnia nie mógł znaleźć kwiatów, które mógłby wstawić do wazonu. Dokuczało mu to tak bardzo, że obiecał – jeśli znajdzie wreszcie kwiaty – zanieść wizerunek Maryi… wszędzie.
„Szedł około dwóch godzin, a kiedy wrócił do swojego domu, jedną przecznicę od obrazu, znalazł bukiet kwiatów leżący na ziemi” – relacjonuje Alejandro Olivares.
Z pomocą przyjaciół Juan zaprojektował wizerunek, który najpierw rozprzestrzenił się wśród znajomych. Do grudnia 2020 r. było już 200 obrazów Matki Bożej z Guadalupe w domach osób, które ją kupiły, a kolejne 200 na ulicach.
Obecnie, jak mówi Olivares, powstało już 5,5 tys. obrazów – połowa w domach, połowa na ulicy”. Uczestnicy projektu umieszczają wizerunki Maryi także przy autostradach oraz na górskich szczytach.
Alejandro Olivares zwraca też uwagę na szacunek okazywany obrazom – na odnowionych ścianach już nie pojawia się graffiti. Do autorów projektu docierają także świadectwa modlitwy.
Jak opowiada Alejandro, pewnego dnia przed jednym z obrazów modliła się młoda kobieta, która straciła pracę. „To była środa” – mówi. „W piątek dziewczyna przychodzi z uśmiechem: »Przychodzę podziękować Dziewicy, ponieważ mam już pracę«” – opowiada Alejandro. Wiele osób jest wzruszonych i „płacze, gdy widzą ten obraz” – dodaje.
Źródło: catholicnewsagency.com