Aby być uczniem Chrystusa, w pierwszej kolejności trzeba przebywać w Jego obecności na modlitwie - zwrócił uwagę Papież Franciszek.
„Jesteśmy sługami Jezusa, należymy do Niego i On nas powołał, abyśmy z Nim byli” – powiedział Papież do wspólnoty Kolegium Latynoamerykańskiego w Rzymie. W kontekście zbliżającego się święta Andrzeja apostoła, Franciszek w swojej refleksji zatrzymał na dwóch pojęciach: byciu uczniem oraz byciu misjonarzem.
Ojciec Święty zaznaczył, że bycie uczniem wiąże się z przebywaniem w obecności Jezusa na modlitwie, trwaniem w milczeniu przed Nim, aby usłyszeć to, co do nas mówi, co robi, jak czuje i kocha. Trzeba pozwolić Mu, aby był „Słowem” w naszym życiu oraz był ściśle z nami „sprzęgnięty”, działał w nas i przez nas. Spotkanie z Jezusem przemienia ucznia, pobudza go do pójścia i głoszenia tego, czego doświadczył. „Wychodzić do innych, przemieszczać się, nieść radość Ewangelii – to oznacza bycie misjonarzem” – podkreślił Papież.
Na zakończenie Papież zwrócił się do Matki Bożej z Guadalupe, aby pomagała zebranym na drodze stawania się „uczniem-misjonarzem” na wzór jej Syna oraz towarzyszyła w tej podróży, która wychodzi od Jezusa i wiedzie ku braciom oraz siostrom, aby prowadzić potem na powrót wszystkich razem na spotkanie z Jezusem.