USA: czy pieniądze i polityka stały za wydaleniem F. Pavonego ze stanu kapłańskiego?

Czołowe dzienniki amerykańskie, m.in. „New York Times“ i „The Washington Post” a także stacje telewizyjne ciągle jeszcze zajmują się sprawą przeniesienia do stanu świeckiego, i to bez możliwości odwołania, ks. Franka Pavonego. To jeden z najbardziej znanych amerykańskich proliferów

Oprócz „nielicujących z godnością kapłańską bluźnierczych sposobów komunikowania się w mediach społecznościowych” zarzuca mu się „uwikłanie w obracanie dużymi pieniędzmi bez porozumienia ze swoim biskupem” oraz nadmierne jak na duchownego zaangażowanie polityczne.

Niektóre media katolickie przypominają Msze sprawowane przez byłego już księdza przy ołtarzu, na którym znajdował się usunięty płód i modlitwy celebransa za „duszę tego naszego zamordowanego brata”.

Inne media podkreślają, że Pavone obracał dużymi sumami pieniężnymi bez wiedzy swego biskupa Patricka Jamesa Zurka (ur. 1948). Budżet organizacji „Priests for Life”, którą kierował były duchowny, przekraczał całoroczny budżet diecezji Amarillo w północnym Teksasie), w której ostatnio posługiwał.

Pavone był poza tym religijnym doradcą prezydenta Donalda Trumpa, „nadmiernie” zaangażowanym w jego kampanię wyborczą i nie mógł się pogodzić z jego porażką w ostatnich wyborach prezydenckich.

Frank Pavone jest postacią niemal legendarną m.in. w tym znaczeniu, że współpracował z Normą McCorvey (1947-2017), znaną wcześniej jako anonimowa Jane Roe. To ona ok. 50 lat temu „wygrała” proces Roe v. Wade, który zapoczątkował czas systemowego proaborcjonizmu w dziejach Stanów Zjednoczonych, trwający do czerwca br. Tamtemu „zwycięstwu” przypisuje się ok. 50 mln aborcji dokonanych w tym czasie w majestacie prawa w Ameryce. „New York Times” przypomniał 18 grudnia, że ta „ikona ruchów proaborcyjnych” nawróciła się później na katolicyzm i stała się gorącą obrończynią życia. A do Kościoła przyjął ją właśnie ksiądz F. Pavone.

On sam uważa się obecnie za „ofiarę systemu proaborcyjnego”. Media często cytują jego słynne powiedzenie, iż „w każdym zawodzie, wliczając w to kapłaństwo, jeśli bronisz (praw) nienarodzonych, zostaniesz potraktowany tak jak te nienarodzone dzieci. Z tą różnicą, że one już nie mogą mówić, a my owszem: jasno i głośno, że jesteśmy przeciwko aborcji”.

Według Erica Scheidlera, członka ścisłego kierownictwa organizacji „Priests for Life” (Księża za Życiem), trudno sobie wyobrazić, żeby w przyszłości kierował nią nie-kapłan i jako taką żeby uznał ją jakikolwiek biskup”.

Niektórzy komentatorzy piszą o dwóch możliwych scenariuszach dalszych losów byłego księdza. Pierwszy to eskalacja konfliktu, co może doprowadzić później nawet do ekskomuniki byłego księdza. I druga możliwość – bardziej pozytywna, lansowana przez samego Pavonego: „Przychodzi nowy papież i przywraca mnie do stanu kapłańskiego”.

Na prośbę zatrudnionego (sporadycznie) w bazie amerykańskiej w Zama koło Tokio polskiego dominikanina o. Pawła Janocińskiego kapelan bazy, 38-letni ks. Chris Dorsey wyraził 21 bm. przekonanie, że „dwiema głównymi przyczynami przeniesienia Pavonego do stanu świeckiego było jego przesadne uwikłanie w sprawy materialne i w działalność polityczną”.

Frank Anthony Pavone urodził się 4 lutego 1959) w mieście Port Chester w stanie Nowy Jork. Wielki wpływ na jego późniejsze wybory wywarł udział w waszyngtońskim Marszu dla Życia w 1976. Stał się wówczas działaczem antyaborcyjnym, postanowił również zostać kapłanem. Święcenia prezbiteratu przyjął 12 listopada 1988 jako kapłan archidiecezji nowojorskiej z rąk kard. Johna O'Connora. Rozpoczął wówczas posługę duszpasterską, działając jednocześnie w miejscowej stacji telewizyjnej. W 1993 całkowicie poświęcił się działalności antyaborcyjnej za zgodą kard. O'Connora, który mianował go też dyrektorem powstałej w 1991 organizacji Priests for Life (Księża za Życiem).

Pod koniec lat dziewięćdziesiątych kapłan wyjechał do Rzymu do pracy w Papieskiej Radzie ds. Rodziny, w której koordynował działalność w obronie życia w Kościele katolickim na całym świecie. Zachęcał m.in. miejscowych działaczy "pro vita" do tworzenia i prowadzenia projektów broniących życia na swych terenach. Został też członkiem Papieskiej Akademii Życia.

W 2001 ks. Pavone ogłosił kampanię reklamową z budżetem 12 mln dolarów na rzecz kobiet, które po przerwaniu ciąży chciały wrócić na łono Kościoła. Dążył też do łączenia tych działań z istniejącymi już ruchami w łonie Krajowej Rady Biskupów Katolickich w USA. Nagradzano go za działania w tej dziedzinie w kraju i za granicą.

W 2005 z powodu nieporozumień z następcą kard. O'Connora w Nowym Jorku – kard. Edwardem Eganem duchowny uzyskał zgodę na przeniesienie się do diecezji Amarillo w Teksasie, gdzie ówczesny biskup John Yanta zezwolił mu na pełnowymiarową działalność w obronie życie. Ale jego następca bp Patrick Zurek miał już pewne zastrzeżenia głównie do założonego przez kapłana stowarzyszenia Missionaries of the Gospel of Life (Misjonarze Ewangelii Życia), które ostatecznie połączyło się z Księżmi za Życiem.

Ks. Pavone był krajowym dyrektorem wspomnianego stowarzyszenia Priests for Life oraz przewodniczącym i dyrektorem duszpasterskim projektu Rachel's Vineyard (Winnica Racheli), działającego na rzecz opieki i duchowego wspierania kobiet przeżywających objawy i depresje postaborcyjne. Stał również na czele Krajowej Religijnej Rady na rzecz Życia (National Pro-Life Religious Council), skupiającej grupy chrześcijan różnych wyznań, działających w obronie życia i przeciw aborcji.

17 grudnia nuncjusz apostolski w USA abp Christophe Pierre w liście do biskupów amerykańskich ogłosił decyzję Dykasterii ds. Duchowieństwa z 9 listopada br. o przeniesieniu ks. Pavonego do stanu świeckiego “bez możliwości odwołania”.
o. jj, kg (KAI Tokio; Gaudium Press) / Nowy Jork

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama