Andrea Bocelli: „Bez wiary moje życie byłoby żartem”

„Każdy ma swoją drogę do przejścia. Ja jestem wdzięczny za tę drogę, którą pokazał mi Bóg” – mówi Andrea Bocelli w wywiadzie dla „Wunderweib”.

Andrea Bocelli, włoski śpiewak, tenor, kompozytor, autor piosenek, producent muzyczny i multiinstrumentalista, od lat z radością mówi o swojej wierze w Boga. Niedawno udzielił wywiadu niemieckiemu portalowi „Wunderweib”.

Bocelli urodził się jako niedowidzący z jaskrą. W wieku dwunastu lat zupełnie stracił wzrok po krwotoku śródmózgowym, wynikającym z wypadku podczas grania w piłkę nożną.

Mimo, że większość życia spędza w ciemności, uważa, że jego życie jest oświecone Bożym światłem – światłem wiary.

„Bez tej wiary moje życie i życie w ogóle byłoby zapowiedzianą tragedią, żartem, czystą kpiną” – podkreślił w rozmowie z „Wunderweib”.

Andrea Bocelli wyznał, że dzięki wierze w Boga jest szczęśliwym człowiekiem. Wiara pomaga mu pokonywać wszelkie przeszkody. Życie ma sens.

źródło: kath.net; wunderweib.de

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama