Ordynariusz diecezji łuckiej uważa, że ekshumacje i godne pochówki ofiar rzezi wołyńskiej to „realny i fundamentalny krok na drodze do polsko-ukraińskiego pojednania".
„Ekshumacje i godne pochówki ofiar Zbrodni Wołyńskiej to realny i fundamentalny krok na drodze do polsko-ukraińskiego pojednania. Nie ma żadnych przeszkód, aby to robić i należy wszystko zrobić w tym kierunku nie tylko w duchu chrześcijańskim, ale też w duchu humanizmu” – zaznacza bp Witalij Skomarowski.
Ordynariusz diecezji łuckiej w rozmowie z KAI mówił m.in. o „drodze polsko-ukraińskiego pojednania”. „Dla mnie Zbrodnia Wołyńska jest bliska i stale żywa ponieważ jestem ordynariuszem diecezji, na terenie której 80 lat temu polska ludność doświadczyła największych i okrutnych cierpień” – podkreślił bp Skomarowski w rozmowie.
„Nasz Kościół na Wołyniu również doznał niebywałych zniszczeń. Przed II wojną światową diecezja liczyła 165 parafii. W czasie rzezi wołyńskiej zniszczono wiele świątyń, zabito tysiące wiernych, a po wojnie większość mieszkańców była deportowana lub wyjechała z tych terenów. W latach pięćdziesiątych XX w. zamknięto kilka jeszcze funkcjonujących parafii. Niedawno w Równem w kościele św. Antoniego wspominaliśmy sługę Bożego o. Serafina Kaszubę, kapucyna, który pracował jeszcze do 1958 roku. Do końca lat osiemdziesiątych XX w. nie było tu żadnej parafii. Po upadku komunizmu zaczęliśmy się odradzać. Teraz mamy dwadzieścia parafii i piętnaście filii. Jednak jest to już inna diecezja i inni mieszkańcy, niż to było przed II wojną światową. Stale trwa w nas świadomość wielkich cierpień, jakich doświadczyła ta ziemia. Dlatego od 2000 r. co roku organizujemy obchody i dni modlitwy za ofiary ludzkiej nienawiści na Wołyniu, aby prosić Boga, aby te rany zostały przez Niego miłosiernie uleczone” – mówił ordynariusz diecezji łuckiej.
źródło za: Krzysztof Tomasik (KAI) / Łuck