Masowe groby indiańskich dzieci przy katolickich szkołach? Tom Flanagan: „To największy fake news w historii Kanady”

O zarzutach w sprawie indiańskich dzieci zamęczonych na terenie katolickich szkół w Kanadzie pisały media na całym świecie. Miały być pochowane w masowych grobach. Najnowsze odkrycia wykazały jednak brak jakichkolwiek szczątków.

Szkoły, w których miały masowo umierać dzieci rdzennych mieszkańców Kanady, znajdowały się w miejscowościach Pine Creek oraz Kamloops. Jak pisze „New York Post”, ostatnie badania ekshumacyjne nie wykazały jednak żadnych śladów, świadczących o ofiarach katolickiej szkoły z Pine Creek. Groby dzieci znajdować się miały w podziemiach kościoła Siedmiu Boleści Matki Bożej, w pobliżu szkoły Pine Creek Residential School na zachodzie kanadyjskiej prowincji Manitoba.

W artykule opublikowanym przez „New York Post” cytowana jest wypowiedź James’a C. McCrae’go (byłego prokuratora generalnego Manitoby): „Dowody nie potwierdzają narracji przedstawianej od kilku lat na całym świecie; narracji, która rzadko, bądź w ogóle, oparta była na weryfikowalnych faktach”. Z kolei Tom Flanagan (były wykładowca nauk politycznych na Uniwersytecie Calgary), zauważył: „To największy fake news w historii Kanady. Wszystko to, co dotyczy nieoznaczonych grobów i zaginionych dzieci, wywołało panikę moralną. Ludzie zaczęli wierzyć w rzeczy, na które nie ma dowodów i zaczęło to żyć własnym życiem”. Na łamach tego samego medium Jacques Rouillard (emerytowany profesor na Wydziale Historii Uniwersytetu w Montrealu), który od początku był dość sceptyczny wobec zarzutów, dodaje: „Zbyt wiele zostało powiedziane i postanowione, zanim pojawiły się jakiekolwiek dowody”.

W Internecie można było znaleźć wiele informacji o systemie szkolnictwa prowadzonym przez katolickie szkoły na terenie Kanady. „New York Post” powołując się na stronę „First Nations and Indigenous Studies” Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej pisze: „System przymusowo oddzielał dzieci od ich rodzin na dłuższe okresy czasu i zabraniał im uznawania ich rdzennego dziedzictwa i kultury lub mówienia w ich własnych językach”.

Wymienieni powyżej kanadyjscy profesorowie są sceptyczni również co do podawanych przez niektóre media liczby dzieci zmuszanych do uczęszczania do szkół. „Flanagan i inni twierdzą, że liczba ta (150 000 rdzennych dzieci) jest w najlepszym razie myląca – duży odsetek indiańskich rodziców dobrowolnie wybrał szkoły rezydencjalne, dlatego że były one jedynym sposobem na zdobycie wykształcenia przez ich dzieci” – czytamy na łamach „New York Times”.

Brytyjski „Daily Mail” podkreśla, że w 2021 roku premier Justin Trudeau przyznał się do odpowiedzialności Kanady za domniemaną zbrodnię, a papież Franciszek przeprosił rodzimych Indian za wyrządzone przez duchownych krzywdy. Nie ma wątpliwości, że sytuacja ta znacząco wpłynęła na postrzeganie Kościoła katolickiego nie tylko w Kanadzie, ale również w innych częściach świata. Ponadto, jak informuje brytyjskie medium: „Kraj wydał miliardy dolarów na odszkodowania, a traktowanie indiańskich dzieci, które zostały odebrane rodzicom i umieszczone w szkołach, nazwał «kulturowym ludobójstwem»”.

Źródła: „New York Post”, „Daily Mail”

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama