Rząd Kanady zarekomendował usunięcie krzyży z korony królewskiej. Główny krzyż został zastąpiony płatkiem śniegu, a pozostałe – liśćmi klonu. Nowy projekt został już zatwierdzony przez króla Karola III.
Premier Kanady Justin Trudeau zarekomendował zmianę w koronie królewskiej. Z wzoru korony św. Edwarda zostaną usunięte krzyże, a także fleurs-de-lis. Według władz Kanady, trzeba je zastąpić „elementami podkreślającymi kanadyjską tożsamość monarchii”.
„W miejscu kuli i krzyża na szczycie korony znajdzie się stylizowany płatek śniegu, nawiązujący do Kanady będącej królestwem północnym” – czytamy na stronie internetowej gubernatora generalnego. Symbol płatka śniegu jest powiązany z insygniami Orderu Kanady, najwyższego kanadyjskiego odznaczenia.
Według gubernatora liść klonu, który ma zastąpić pozostałe krzyże i fleurs-de-lis, stanowi „kwintesencję kanadyjskiego symbolu, szeroko stosowanego od XIX wieku do reprezentowania Kanady i wszystkich jej obywateli”.
Today, the Canadian Government unveiled a new heraldic Canadian Crown replacing the traditional St. Edward’s Crown used on Canada’s coat of arms, police & military badges.
— Canadian Crown 🇨🇦 (@Canadian_Crown) 6 maja 2023
The design replaces religious symbols (crosses & fleur-de-lis) with maple leaves & a snowflake. #cdnpoli pic.twitter.com/lw04dC0zOZ
Krzyż i kula w insygniach królewskich od wieków były używane jako symbole przypominające, że władza pochodzi od Jezusa Chrystusa i świat podlega Jego panowaniu. Wygląda na to, że Kanada coraz bardziej odcina się od wartości chrześcijańskich, skoro usuwa je z oficjalnych znaków. Chrześcijańska tożsamość traci znaczenie w takich krajach, które zarówno praktycznie, jak i formalnie wyrzucają ją ze swoich ram.
Źródło: catholicnewsagency.com