„Nauka mówi, że są dwie płcie”. Nauczyciel zawieszony za głoszenie prawdy biologicznej o dyktaturze LGBT

Nauka mówi, że są dwie płcie, w przeciwieństwie do ideologii bez podstaw naukowych, które głoszą, że są trzy płcie, pięć płci i dziesiątki orientacji seksualnych – mówi Jesús Barrón, hiszpański nauczyciel zawieszony za nauczanie prawdy biologicznej.

Jesús Barrón jest nauczycielem od prawie 30 lat. W swojej karierze zawodowej doświadczył, jak dyktatura LGBT zamyka usta nauczycielom głoszącym prawdy naukowe niezgodne z tą ideologią. 

Jak mówił w wywiadzie dla portalu InfoCatolica zaczęło się od tego, że wyjaśniał uczniom biologiczne rozumienie płci. Mówił, że zgodnie z nauką są tylko dwie płcie – kobieta i mężczyzna. Płeć jest zapisana w materiale genetycznym – u kobiet chromosomy XX, u mężczyzn XY. Koncepcja zmiany płci jest fałszywa, bo dokonuje się tylko na zewnątrz – można przejść operacje, żeby wyglądać inaczej, ale nie zmieni się chromosomów. „Według nauki transformacja chromosomalna nie jest możliwa” – tłumaczył. 

„Na lekcji powiedziałem w klasie prawdy naukowe, które stoją w sprzeczności z totalitarną i opłacaną ideologią gender, którą chcą zaszczepić w naszym systemie edukacyjnym i w sumieniach uczniów. Nauka mówi, że są dwie płcie, w przeciwieństwie do ideologii bez podstaw naukowych, które głoszą, że są trzy płcie, pięć płci i dziesiątki orientacji seksualnych wynikających z wyobraźni, pragnień i subiektywnej świadomości kondycji seksualnej każdej osoby” – opowiadał.

Nie spodobało się to jednemu ze studentów, który złożył skargę na nauczyciela. Została ona wykorzystana do ataku na Jesúsa jako na człowieka, który podważa prawa płci i szerzy nietolerancję. 

Jak opowiadał, publicznie sprzeciwiał się temu, że zajęcia w szkołach prowadzą organizacje z zewnątrz, nie wskazując w tytułach lekcji, o czym naprawdę będą mówić. W ten sposób indoktrynują młodzież w duchu LGBT, często bez wiedzy rodziców. Ten sprzeciw nie był po myśli dyrekcji i ostatecznie Jesús został ukarany zawieszeniem. 

Jak podkreślał, nie przestanie nauczać prawdy, chociaż środowisko edukacyjne jest już zideologizowane. 

„Słyszałem, jak mówiono w radach wychowawców instytutu, że prawda jest względna i subiektywna. Dzięki tym kantowskim przesłankom ustanawiane są ramy edukacyjne oparte na konstruktywizmie, a zatem na formowaniu rzeczywistości w oparciu o to, jak dana osoba czuje lub postrzega. Jest to przekazywane dzieciom i młodzieży, aby połączyć wszystkie teorie genderowe, feministyczne i trans. Istnieją jednak prawdy absolutne, obiektywne i naukowe, zweryfikowane metodą naukową poprzez eksperymenty i ujawnione w prawach w świetle rozumu. Chociaż te dyktatorskie grupy są uparte, natura jest bardziej uparta niż oni” – tłumaczył. 

Podkreślił, że w szkołach wprost dokonuje się ideologiczna indoktrynacja, a ci, którzy o tym mówią i się temu sprzeciwiają, doświadczają publicznej pogardy i są karani zakazem wykonywania zawodu. 

„Konkretnym rezultatem tej dyktatury, szczególnie w moim zawodzie, jest uciszenie nauczycieli, którzy się nie zgadzają lub myślą samodzielnie i skłaniają uczniów do myślenia. Grozi się im niesprawiedliwymi sankcjami lub usuwa ich bezpośrednio z systemu edukacji dzięki rygorystycznym zasadom ostrożności nałożonym (rzekomo) za naruszenie wolności akademickiej i dydaktycznej” – mówił. 

W walce o jego prawa nauczyciela wspierają chrześcijańscy prawnicy z organizacji Abogados Cristianos. 

„Doskonale znają prawa ideologii gender i wiedzą, jak skutecznie walczyć z tym totalitaryzmem, który jest zaszczepiany na wszystkich poziomach społeczeństwa (sztuka, medycyna, edukacja itp.)” – mówił Jesús. 

Dodał, że dostaje wiele wiadomości ze słowami wsparcia i zapewnieniem o modlitwie, za co jest bardzo wdzięczy. 

Źródło: infocatolica.com

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama