Po raz pierwszy papież przyjeżdża (…) do tego tak młodego kraju, który doświadczył ciężkich, wewnętrznych konfliktów już w pierwszych latach istnienia” – zauważył ordynariusz diecezji Rumbek w Sudanie Południowym. Bp Christian Carlassare podkreślił znaczenie nadchodzącej wizyty Franciszka, która będzie miała charakter ekumeniczny, nastawiony na głoszenie pokoju. Przykładem tego mogą być młodzi, którzy pieszo zmierzają do Dżuby na spotkanie z Ojcem Świętym.
Specjalna pielgrzymka diecezji Rumbek wyruszyła w tych dniach, aby dotrzeć do stolicy Sudanu Południowego w odpowiednim czasie. Wsparli ją również miejscowi anglikanie oraz lokalne władze. O tym niezwykłym wydarzeniu opowiedział mediom watykańskim bp Carlassare.
„Jest to propozycja, która stanowiła dla mnie niespodziankę, odpowiadająca na potrzeby różnych grup młodzieży wyruszenia w drogę, aby dotrzeć do Dżuby. Po pierwsze, powstała z powodu chęci obecności w stolicy pomimo trudności w transporcie lub braku środków. Stąd znaleźliśmy takie rozwiązanie pół żartem pół serio: chodźmy pieszo. Następnie jednak przyjęto to jako pragnienie wspólnego przejścia drogi przez młodzież z różnych parafii, których mamy 16 na całym terytorium, więc zebraliśmy ich razem, aby razem podjęli wędrówkę do Dżuby – wskazuje bp Carlassare. – Cała trasa to 416 km, ale oczywiście chcemy docenić zarówno sam fakt przejścia, jak i również budowanie wspólnoty. Stąd podróżujemy 5, 6 godzin dziennie, od wczesnego rana, a popołudnia są przeznaczone na animację duchową. Przewidujemy codzienne przemierzanie od 20 do 25 km, co da w sumie 200 km marszu, a resztę pokonamy różnymi środkami, zwłaszcza w najbardziej odizolowanych terenach sawanny, gdzie piesza wędrówka mogłaby być zbyt niebezpieczna. I tak przez dziewięć dni. Idąc, odmówimy nowennę i przygotujemy się do papieskiej wizyty, odwiedzając lokalne wspólnoty.“