Zmartwieni mogą się uspokoić - zapewnia prefekt Dykasterin Nauki Wiary, który wywołał zamieszanie kilkoma publikacjami.
W rozmowie z hiszpańską agencją EFE kard. Victor Fernandez odniósł się do zamieszania, które wywołały jego publikacje. Kard. podtrzymał swoje stanowisko wyrażone w deklaracji „Fiducia supplicans”, zgodnie z którym tzw. pary nieregularne (tzn. żyjące bez sakramentu ślubu, także jednopłciowe) mogą dostać błogosławieństwo bez „wymagania perfekcji moralnej, albo kanonicznej”.
Kard. Fernandez odpowiadał też na pytania o swoją książkę z 1998 r. zatytułowaną „Mistyczna namiętność. Duchowość i zmysłowość”. Podkreślił, że podobnym tematem zajmowali się „więksi i mądrzejsi” od niego, jak Jan Paweł II i Hildegarda z Bingen. Dodał, że papież Franciszek znał jego pracę, zanim powołał go na urząd prefekta Dykasterii. Vicotr Fernandez nie odniósł się do kilku innych zarzutów, jakie stawiane są jego książce, m.in. wykorzystaniu śmiałej ilustracji utrzymanej w niechrześcijańskiej symbolice, dziwnemu opisowi relacji anonimowej 16-latki z Jezusem, a także temu, że ww rozdziałach pośięconych analizowaniu męskiego i żeńskiego orgazmu ani razu nie ma wzmianki o małżeństwie, a jedynie o wspóżyjącej parze.
Kard. Fernandez zapowiedział też nowy dokument Dykasterii Nauki Wiary. Ma on dotyczyć „godności człowieka i uwzględniać nie tylko kwestie społeczne, ale też zawierać także ostrą krytykę kwestii moralnych, takich jak zmiana płci, macierzyństwo zastępcze, ideologie genderowe itp.”. Duchowny twierdzi, że tym razem dokument nie będzie kontrowersyjny.
„Najbardziej zmartwieni mogą się uspokoić” - zapewnia.