Prawo, które weszło w życie 1 stycznia, ma chronić dzieci przed szkodami związanymi z korzystaniem z mediów społecznościowych, ale komentatorzy wskazują, że nie ma niezawodnych metod jego egzekwowania. Zgodnie z przepisami dzieci do 14. roku życia nie mogą korzystać z mediów społecznościowych. W przypadku nastolatków w wieku 14 i 15 lat wymagana jest zgoda rodziców.
Prawo to dotyczy witryn mediów społecznościowych z „uzależniającymi funkcjami”, takimi jak „nieskończone przewijanie” i automatyczne odtwarzanie wideo.
Prawo wymaga również weryfikacji wieku – „anonimowej” lub „standardowej” – w przypadku witryn z materiałami uznanymi za „szkodliwe dla nieletnich”, takich jak strony pornograficzne, wymagające ukończenia co najmniej 18 lat.
Krytycy potępiają nowe prawo jako naruszenie praw obywatelskich. Reakcje rodziców są – według medialnych doniesień – mieszane.
Benny Bolden Jr., ojciec trójki dzieci z Tallahassee, był jednym z prawie tuzina rodziców, którzy powiedzieli WCTV, że generalnie popierają to prawo. „Chociaż media społecznościowe mogą być bardzo pozytywne, mogą być również bardzo niebezpieczne” – powiedział Bolden.
Jak często nastolatkowie korzystają z mediów społecznościowych? Sondaż Gallupa z 2023 roku wykazał, że dzieci w wieku 13 i 14 lat spędzają średnio ponad cztery godziny dziennie na platformach mediów społecznościowych. Według badania Pew Research Center z 2024 roku, 87 procent dzieci w tym przedziale wiekowym spędza czas na YouTube, 55 procent korzysta z TikToka, 44 procent ze Snapchata, a 43 procent z Instagrama.
Z kolei artykuł z 2022 roku, opublikowany w International Journal of Environmental Research and Public Health zidentyfikował „depresję” i „problemy psychologiczne” jako problemy nękające nieletnich korzystających z mediów społecznościowych.
W artykule z 2021 r. w tym samym czasopiśmie wskazano „bezsenność”, „słabe wyniki w nauce” i „zaburzenia nastroju” jako niektóre ze szkód wynikających z korzystania z mediów społecznościowych i smartfonów przez nastolatków.
Źródło: LifeSiteNews