„Pokój kosztem moralności i prawdy” to „najbardziej bezlitosny pokój, jaki można sobie wyobrazić” – powiedział Rob Mutsaerts, biskup pomocniczy diecezji Hertogenbosch w Holandii.
Holenderski hierarcha określił watykańską deklarację „Fiducia supplicans”, która zezwala na nieliturgiczne błogosławieństwa par homoseksualnych, jako próbę „zawarcia ugody świeckim społeczeństwem”.
„Bóg kocha wszystkich. On kocha wszystkich grzeszników, ale nienawidzi twoich grzechów. Ma gorącą nadzieję, że do niego wrócisz, tak jak miał nadzieję na powrót syna marnotrawnego. Nie pragnie niczego bardziej, niż tego, abyście mieli udział w jego miłości” – napisał Mutsaerts we wstępie do nowej książki, która atakuje tę deklarację.
Książka zatytułowana „Przerwana tama: «Fiducia supplicans» kapitulacją przed ruchem homoseksualnym” została napisana przez José Antonio Uretę i Julio Loredo de Izcue. Obydwaj autorzy należą do Stowarzyszenia Tradycja, Rodzina i Własność. Zwłaszcza Ureta był w ostatnich latach głośnym krytykiem pontyfikatu papieża Franciszka.
Od 2019 r. Mutsaerts publikuje na blogu. W przeszłości ostro krytykował Synod dla Amazonii, adhortację apostolską papieża Franciszka „Amoris laetitia. Potępia też tzw. kulturę wykluczenia. W swoim przedmowie holenderski duchowny oskarżył „Fiducia supplicans” o to, że nie odniosła się do „moralnego wymiaru relacji”, zamiast tego „wpasowując się w ducha czasu”, który nie uznaje, że „miłosierdzie istnieje dlatego, że istnieje grzech”.
„Czy wszyscy są mile widziani? Z pewnością. Ale nie bezwarunkowo. Bóg stawia wymagania. Całą Biblię można podsumować jako wezwanie do pokuty i obietnicę przebaczenia. Jednego nie da się oddzielić od drugiego. Każdy jest mile widziany, ale nie każdy przyjmuje zaproszenie” – napisał 66-letni Mutsaerts.
Zdaniem biskupa deklaracja jest próbą zawarcia swego rodzaju pokoju ze świeckim społeczeństwem. „Pokój kosztem moralności i prawdy” – ostrzega jednak – to „najbardziej bezlitosny pokój, jaki można sobie wyobrazić”.
Źródło: catholicnewsagency.com