„Liberalne feministki aktywnie działają przeciwko prawom kobiet”. Amerykańska działaczka o rozłamie w ruchu

Liberalny ruch feministyczny został przejęty przez interesy korporacji. Tak, aby nie służył już prawom kobiet i dziewcząt, ale wykorzystującemu je przemysłowi – stwierdziła Genevieve Gluck, radykalna feministka, twórczyni portalu Reduxx.

Gluck rozmawiała z tygodnikiem „Wprost”. Jak tłumaczyła, w Stanach Zjednoczonych i niektórych krajach zachodnich nastąpił poważny podział w feminizmie: na feminizm radykalny i liberalny. Amerykańska działaczka tłumaczy:

„Liberalny koncentruje się na koncepcjach wyboru: moje ciało - mój wybór, które w skrócie polegają na akceptacji prostytucji i pornografii. Ja – jako radykalna feministka – jestem przeciwniczką branży seksualnej jako z natury wykorzystującej kobiety i dzieci”.

Genevieve Gluck jest zdania, że liberalne skrzydło ruchu szkodzi osobom, które rzekomo wspiera.

„Uważam, że liberalne feministki aktywnie działają przeciwko prawom kobiet – podkreśla rozmówczyni polskiego tygodnika. – Co więcej: liberalny ruch feministyczny został przejęty przez interesy korporacji. Tak, aby nie służył już prawom kobiet i dziewcząt, ale wykorzystującemu je przemysłowi. (…) Przemysł wykorzystuje ciała kobiet: dzisiaj jest to przede wszystkim seksbiznes, pornografia, ale także tranzycje nieletnich dziewcząt”.

Radykalny feminizm, który reprezentuje Gluck także jest wrogi chrześcijańskim wartościom. Ruch ten opowiada się np. za aborcją. Jednak rozmówczyni „Wprost” i przedstawicielki tego samego nurtu mocno sprzeciwiają się transseksualizmowi. Na swoim portalu i w mediach społecznościowych Gluck często opisuje różne patologie związane z ideologią trans. Jego zwolennicy ogłosili 31 marca (była to Wielkanoc) dniem widoczności i zamieszczali publicznie swoje historie czy np. zdjęcia pokazujące blizny po usunięciu piersi. Gluck z tej samej okazji przypomniała historie Fallon Fox i Alany McLaughlin, weteranów amerykańskich sił specjalnych, którzy jako kobiety biorą udział w walkach w klatce. Odniosła się też do sprawy Harveya Marcelina, seryjnego zabójcy kobiet, który zadeklarował transseksualizm i trafił do więzienia dla kobiet.

Feministki liberalne zwalczają te radykalne, określając je mianem „TERF” (trans-exclusionary radical feminist, czyli wykluczająca transów radykalna feministka) mającym służyć jako obelga.

Źródło: x.com, Internetowy Dziennik Katolicki

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama