Autorzy filmów demaskujących handel dziecięcymi organami zeznawali przed komisją amerykańskiego Kongresu. Dzięki temu pokazano materiał, który wcześniej był utajniony przez sąd.
Przed komisją stanęli David Daleiden i Terrisa Bukovinac z Centre for Medical Progress. To autorzy słynnych nagrań ujawniających działania Planned Parenthood. Stworzona przez kongresmenów komisja bada czarny rynek handlu narządami dzieci pozyskiwanymi podczas aborcji.
Podczas przesłuchania ujawniono serię filmów, które wcześniej nie były publikowane. Na jednym z nich udający kupca reporter mówi do Stacy De-Lin, dyrektor ds. usług aborcyjnych Planned Parenthood w Nowym Jorku: „Moglibyśmy zapłacić ci za wątrobę od 1-1,5 tys. dolarów”. Doktor De-Lin odpowiada entuzjastycznie: „Tak, to wspaniale”. Dodaje, że „zachęta finansowa” będzie argumentem dla „osób, od których musimy uzyskać zgodę”.
Inne z nagrań pokazuje, jak dyrektor medyczny regionalnego oddziału Planned dr Ann Schutt-Aine w drastyczny sposób opisuje, jak wykonuje późne aborcje, żeby w ich trakcie nie zaczął się poród.
Na kolejny filmie można usłyszeć pracownicę przychodni aborcyjnej chwalącą się interesami z firmą handlującą tkankami. Connie Cantrell mówi, że w ciągu roku dostała 250 tys. dol.
Wyjątkowo drastyczne jest nagranie, podczas którego widać pojemniki z ciałami dzieci, w tym chłopca, który padł ofiarą późnej aborcji.
Jest też film ze szkolenia dla osób wykonujących późne aborcje, podczas którego słyszą oni, jak radzić sobie z traumą, jaką pociąga za sobą wykonywanie takiego zajęcia. Dr Uta Landy czyta relacje innych aborterów. Jeden z nich pisze, że stara się skupiać na swoim szacunku „do dziecka/płodu”, czyli „czegoś, co kiedyś żyło, a teraz już nie żyje”. Dr Landy cytuje też inny list: „gałka oczna właśnie spadła mi na kolana i to jest obrzydliwe”. Po tych słowach sala wybucha śmiechem. „Ale mówię sobie, że aborcja przebiegła dobrze, przebiegła bezpiecznie, więc mam się dobrze” – czyta dalej dr Landy, a szkoleni znowu zaczynają się śmiać.
(Dalszy ciąg artykułu pod nagraniem)
CMP zaczęło publikację swoich nagrań w 2015 r. Filmy ujawnione podczas posiedzenia komisji Kongresu nie były wcześniej upubliczniane, bo zabronił tego sąd s San Francisco. Decyzję wydał sędzia William Orrick III. Daleiden wnioskował o jego wykluczenie z procesu ze względu na konflikt interesów. Orrick w przeszłości był jedną z osób zarządzających ośrodkiem, w siedzibie którego otwarto przychodnię Planned Parenthood. Wniosek jednak nie został uznany.
Źródło: lifenews.com