Legendarny trener dementuje aborcyjne kłamstwa Kamali Harris. Pyta: jaka „wiara” pozwala na aborcję?

Tony Dungy, trener futbolu, zdobywca Super Bowl i obrońca życia odpowiedział w mediach społecznościowych na proaborcyjne oświadczenie wiceprezydent Kamali Harris.

Kandydatka na prezydenta powiedziała: „Nie trzeba porzucać swojej wiary lub głęboko zakorzenionych przekonań, aby się z tym zgodzić: rząd, a już na pewno Donald Trump, nie powinien mówić kobiecie, co ma robić ze swoim ciałem”.

Do wypowiedzi wicepremier Harris odniósł się legendarny trener futbolu, Tony Dungy, znany ze swojej postawy pro-life. „Dokładnie o jakiej wierze mówisz, kiedy mówisz, że nie musisz jej porzucać, aby poprzeć aborcję?” – zapytał Dungy.

„Czy mówisz o wierze chrześcijańskiej, która mówi, że wszystkie dzieci są stworzone na obraz Boga (Rdz 1:26), że Bóg umieszcza je w łonie matki (Jr 1:5) i że nie powinniśmy odbierać życia niesprawiedliwie (Łk 18:20)?” – napisał w mediach społecznościowych Dungy. „Mówisz o tej wierze czy o jakiejś mglistej, ogólnej „wierze”, która mówi, że jesteśmy wystarczająco dobrzy i mądrzy, by podejmować własne decyzje? O jakiej „wierze” mówisz?” – dopytywał.

Nie od dziś znana ze swoich aborcyjnych poglądów Harris próbuje pozyskać poparcie katolickiego elektoratu. 18 września katoliccy zwolennicy jej kandydatury zorganizowali spotkanie online „Catholics for Harris-Walz National Organizing Call”, podczas którego bagatelizowano niektóre obawy wiernych dotyczące jej poparcia dla aborcji. Przykładem jest siostra zakonna Simone Campbell, która publicznie zbagatelizowała zło, jakim jest procedura aborcji.

„Nasza wiara katolicka nie wymaga zakazu aborcji… chodzi o ochronę życia na wszystkich etapach. Musimy ufać sumieniu ludzi” — powiedziała siostra Simone Campbell.

Podczas spotkania grupy zwolenników Kamali Harris miała zrównać ze sobą kwestie dotyczące mieszkalnictwa i imigracji z zabijaniem dzieci nienarodzonych – relacjonuje portal LifeSiteNews.com.

Kamala Harris jest radykalną aborcjonistką, popiera przywrócenie standardów aborcyjnych ustanowionych przez Roe v. Wade, co uniemożliwiłoby stanom uchwalanie przepisów chroniących życie nienarodzone przed osiągnięciem żywotności płodu. Podczas debaty z republikańskim kandydatem na prezydenta Donaldem Trumpem, która odbyła się 12 września, Harris odmówiła odpowiedzi na pytanie, czy popiera późną aborcję w siódmym, ósmym i dziewiątym miesiącu ciąży.

Przypomnijmy, że wiceprezydent USA Kamala Harris wielokrotnie krytykowała zwolenników pełnej ochrony życia od poczęcia. Podczas mijającej kadencji wyrażała się krytycznie wobec obecnych amerykańskich dotyczących aborcji. Twierdziła, że za „winnym” zmian pro life w USA jest Donald Trump, który mianował do Sądu Najwyższego konserwatywnych sędziów uznających, że aborcja nie jest zgodna z prawem.

Poparcie dla radykalnej aborcjonistki stale rośnie. Według najnowszego sondażu NBC News, który został przeprowadzony wśród zarejestrowanych wyborców, Kamalę Harris popiera 49 proc. osób. Na Donalda Trumpa zagłosować chce 44 proc.

Źródło: LifeSiteNews.com

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama