Obrońcy życia w różnym wieku, różnych wyznań i pochodzenia, zebrali się na 51. Marszu dla Życia – drugim od czasu obalenia sprawy Roe przeciwko Wade w 2022 r. W tym roku uczestnicy walczyli z gęsto padającym śniegiem.
Dwie zakonne Siostry Życia – Siostra Maris Stella i Siostra Veritas – powiedziały Catholic News Agency, że fakt, że tysiące uczestników przybyły pomimo fatalnej pogody, stanowi mocne świadectwo pro-life.
„Na zewnątrz jest zimno, pada śnieg… [ale] są tu setki tysięcy ludzi. To dlatego, że Twoje życie ma znaczenie. Każde życie ludzkie ma znaczenie. Jesteś ważny dla serca Boga. Nikt nie może cię zastąpić” – powiedziała Siostra Veritas.
Alejandro Macias i jego dziewczyna Angelique Clark przyjechali na marsz ze słonecznego Las Vegas.
„Jeśli nie będziemy cenić życia, nie będziemy się w niczym dogadywać” – Macias powiedziała CNA. „Nie będziemy się zgadzać w żadnej innej kwestii. Wszystko sprowadza się więc do doceniania życia na jego najwcześniejszych etapach.”
Emma Martino, studentka ostatniego roku w Providence College i członkini grupy Feminists for Life, powiedziała CNA, że uważa aborcję za „odzwierciedlenie tego, że społeczeństwo zawiodło kobiety”.
The 2024 March for Life | The pro-life movement is here to walk With Every Woman, For Every Child! pic.twitter.com/uHvZPJzMwj
— March for Life (@March_for_Life) January 19, 2024
„Myślę, że najlepszym sposobem, w jaki możemy być pro-life i pomóc położyć kres aborcji, jest zaoferowanie kobietom pomocy, zasobów i wsparcia, których potrzebują” – powiedziała Martino.
„Nie chcę, aby jakakolwiek kobieta kiedykolwiek czuła, że musi dokonać aborcji lub że aborcja jest jej jedynym wyborem, ponieważ to nie jest feministyczne i nie wzmacnia pozycji kobiet”.
Mówcy, którzy występowali na scenie przed rozpoczęciem marszu, nawiązywali do tegorocznego hasła demonstracji – „Z każdą kobietą, dla każdego dziecka”.
Jean-Marie Davis, dyrektor wykonawcza Branches Pregnancy Resource Center w Vermont, opowiedziała tłumom, jak przerażona i samotna się poczuła, gdy odkryła, że jest w ciąży ze swoim 8-letnim synem Jonahem. Davis, która była ofiarą handlu ludźmi i przez ponad 25 lat była kupowana i sprzedawana, zwróciła się o pomoc do ośrodka pomocy dla kobiet w ciąży w New Hampshire, gdzie zaprzyjaźniła się z nią kobieta i udzieliła jej pomocy. Przez całą ciążę Davis i narodziny syna przyjaciółka opowiadała jej o Chrystusie.
Obecnie, jako dyrektor wykonawcza centrum dla kobiet w ciąży, Davis pomaga wielu kobietom i ojcom w Vermont, którzy znajdują się w podobnej sytuacji, w jakiej ona kiedyś była.
„[Frekwencja] jest niesamowita” – powiedziała Davis CNA. „Jest tak wiele pokoleń, które maszerują po życie”.
Every baby deserves to be born. pic.twitter.com/IyK0FxS9HV
— March for Life (@March_for_Life) January 19, 2024
Jeanne Mancini, przewodnicząca Marszu dla Życia, zauważyła w swoim przemówieniu, że pomimo unieważnienia wyroku w sprawie Roe przeciwko Wade, obrońcy życia muszą w dalszym ciągu angażować się w promowanie polityki pro-life, nie tylko na poziomie krajowym, ale także w różnych stanach, gdzie mieszkają. Od 2018 r. Marsz dla Życia promuje marsze na szczeblu stanowym i obecnie odbywają się one co roku w co najmniej 16 stanach.
„Nie dajcie się zwieść, będziemy maszerować, dopóki aborcja nie stanie się nie do pomyślenia” – powiedziała.
Źródło: Catholic News Agency