Organizacja ochrony dziedzictwa kulturowego World Heritage Watch (WHW) zarzuca rządowi Egiptu niewłaściwe wykorzystywanie do celów turystycznych klasztoru św. Katarzyny na Synaju, wpisanego na listę światowego dziedzictwa.
W liście do Komitetu Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Edukacji, Nauki i Kultury (UNESCO) eksperci zaapelowali o wpisanie całego kompleksu klasztornego na listę zagrożonego dziedzictwa światowego.
Głównym oskarżeniem jest to, że Egipt zamierza przekształcić to święte miejsce w centrum turystyczne. Potwierdzają to szczegółowe raporty i zdjęcia, którymi dysponuje WHW. Według autorów apelu, UNESCO była dotychczas zbyt pobłażliwa w tej sprawie.
„Nadszedł czas, aby jasno dać do zrozumienia, że cierpliwość się wyczerpała” – zażądał przewodniczący WHW Stephan Doempke przy okazji aktualnej sesji Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO w Paryżu.
Podkreślił, że pilnie należy podjąć zdecydowane środki, aby zachować wyjątkowy charakter tego miejsca.
Tłem apelu jest trwający od 2012 r. spór z władzami Egiptu o prawa własności do klasztoru grecko-prawosławnego. Klasztor, zbudowany przez cesarza Justyniana I (527-565), zawsze rościł sobie prawo do specjalnego statusu. Nazywa siebie „Świętym Autonomicznym Królewskim Klasztorem Świętej Katarzyny na Świętej Górze Synaj, na którą zstąpił Bóg”.
Zbudowany w VI wieku i nieprzerwanie zamieszkany od tego czasu, obiekt ten uzyskał status światowego dziedzictwa UNESCO od 2002 r. W klasztorze znajduje się unikalna kolekcja starożytnych rękopisów i ikon. Według tradycji biblijnej, na Górze Synaj Mojżeszowi objawił się Bóg w krzewie gorejącym i przekazał mu Dziesięć Przykazań.
Źródło: KAI