Kolumbia odrzuciła ustawę o eutanazji. Jednak chorzy nadal nie są chronieni

Kolumbijska Izba Reprezentantów odrzuciła projekt ustawy legalizującej eutanazję. Decyzja ta została przyjęta z zadowoleniem przez organizacje pro-life. Jednak zabijanie chorych pozostaje w Kolumbii bezkarne.

Projekt, któremu nadano numer 014 forsowana była przez parlamentarzystę Luisa Losadę z Partii Liberalnej przedstawiającego się jako instruktor jogi i miłośnik zwierząt. Zgodnie z projektem, możliwe byłoby zabijanie osób nieuleczalnie chorych, także dzieci.

Za wprowadzeniem takiego prawa opowiedziało się 90 parlamentarzystów, 42 było przeciw. Potrzebne były jednak 94 głosy, zatem projekt przepadł.

Nic nie jest niemożliwe

Luis Miguel López Aristizabal z Parti Konserwatywnej wyraził zadowolenie z wyniku głosowania. W mediach społecznościowych stwierdził, że

chociaż sprawa była trudna, to „dla Boga nic nie jest niemożliwe”.

Dodał jednak, że propagatorzy eutanazji „zdobyli teren”. „Musimy pracować na rzecz kultury życia (…), dotrzeć do serc ludzi, aby zrozumieli, że życie jest wyborem” – powiedział.
Eutanazja została zdekryminalizowana w 1997 r. przez Trybunał Konstytucyjny. Jest zatem bezkarna, ale nie ma przepisów, które by na nią jednoznacznie zezwalały. Kongres odrzucił już 17 projektów ustaw w tej sprawie.

Źródło: aciprensa.com

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama