Trzeba zawsze cieszyć się tym, co mamy. Nieokiełznane pragnienia i ślepa zawiść mogą doprowadzić do rozczarowań i utraty własnego szczęścia. Warto o tym pamiętać...
ISBN: 978-83-7502-439-5
Format: 144 x 155 mm
Ilość stron: 224
Rodzaj okładki: twarda
Czy wiecie ilu mędrców wyruszyło za gwiazdą do Betlejem? A słyszeliście historię o aniele ubierającym choinkę albo o Kwietniu i Śnieżynce? Słuchaliście opowieści o świętym Kryspinie i świętym Kryspinianie i o drewnianych chodakach, które w świąteczny czas wypełniają się słodyczami? Bajki i legendy o Bożym Narodzeniu, które niesie radość, wzruszenia i nadzieję.
W wielkim lesie razem z innymi drzewami rosła jodła. Zimą śnieg okrywał las białym płaszczem, a w lecie słońce pieściło drzewa ciepłymi promieniami. Ptaki, które przylatywały wić sobie gniazda w gałęziach jodły opowiadały jej różne ciekawe historie z dalekich krajów.
Jodła jednak nie była zadowolona i stale narzekała, pragnąc tego, czego nie mogła mieć i zazdroszcząc przede wszystkim tym drzewom, które były ścinane i wywożone przez ludzi ku nie wiadomo jak wspaniałej przyszłości.
Wreszcie pewnego dnia również i jodłę ścięto i zawieziono do miasta. Umieszczono ją w doniczce pośrodku wielkiego pokoju. Potem przyszło kilka osób, które ozdobiły drzewko małymi świecącymi przedmiotami, słodyczami i zabawkami różnego rodzaju. Kiedy nadszedł wieczór do jasno oświetlonego salonu wbiegły dzieci, które krzycząc i podskakując bezlitośnie obłupiły drzewo ze wszystkich ozdób i zadowolone poszły sobie. Jodłę odarto wtedy ze wszystkich błyskotek i zaniesiono na strych, gdzie zostawiono ją w ciemnościach razem z innymi niepotrzebnymi rzeczami. Kiedy została sama, zaczęła gorzko płakać nad swoim smutnym losem i z rozrzewnieniem wspominała dni spędzone w wielkim lesie, których wcześniej nie umiała docenić.
Czas mijał nieubłaganie. Pewnego dnia jacyś ludzie przyszli na strych, wzięli uschłe już drzewko, porąbali je na kawałki i wrzucili do ognia. Spowita płomieniami jodła płonęła szybko, od czasu do czasu trzeszcząc boleśnie.
Z dumnej jodły, która rzucała wyzwanie wiatrowi wkrótce zostało już tylko trochę popiołu.
Trzeba zawsze cieszyć się tym, co mamy. Nieokiełznane pragnienia i ślepa zawiść mogą doprowadzić do rozczarowań i utraty własnego szczęścia. Warto o tym pamiętać…
opr. aś/aś