Wprowadzenie do filozofii techniki (wstęp)

Autor rozpoczyna od rozważań nad samą naturą techniki, a następnie zajmuje się szerokim wachlarzem zagadnień, między innymi technokracją, racjonalnością techniczną, determinizmem technicznym i formami sprzeciwu wobec postępu technicznego

Wprowadzenie do filozofii techniki (wstęp)

Val Dusek
tłumacz: Zbigniew Kasprzyk

Wprowadzenie do filozofii techniki

ISBN: 978-83-7505-548-1
wyd.: WAM 2011

Wybrane fragmenty
Wstęp
Filozofia nauki a technika
Problem(y) indukcji

WSTĘP

W długiej historii ludzkiej myśli filozofia techniki jest stosunkowo młodą dziedziną. Kursy z historii filozofii nowożytnej obejmują epokę renesansu oraz filozofów XVII i XVIII wieku, natomiast filozofia początku XX wieku nazywana jest „współczesną”. Tymczasem główne gałęzie filozofii sięgają 2200 lat wstecz. Większość myślicieli wczesnej epoki de facto zajmowała się filozofią nauki, chociaż nikt raczej nie używał tego terminu. W połowie XIX wieku byli już fizycy i filozofowie, którzy pisali dzieła dotyczące wyłącznie filozofii nauki. Niewielu jednak spośród najważniejszych filozofów miało naprawdę dużo do powiedzenia na temat techniki. Do nielicznych wyjątków należeli: FRANCIS BACON, żyjący na przełomie wieków XVI i XVII oraz KAROL MARKS, działający w połowie XIX wieku. Na ogół wielcy filozofowie tego okresu dość często wypowiadali się na temat nauki, natomiast techniką zajmowali się stosunkowo rzadko. Wychodzili bowiem z założenia, że technika jest po prostu zastosowaniem nauki i ma służyć wyłącznie pożytkowi, a więc nie jest warta większego zainteresowania. Na początku okresu nowożytnego „aktywność” filozofów skupiała się nie na technice, lecz na kwestiach związanych z poznaniem naukowym. Tradycja romantyczna, która narodziła się pod koniec XVIII wieku, prezentowała pesymistyczne stanowisko wobec nauki i techniki. Romantycy uwypuklali problematyczne i szkodliwe aspekty obydwu dziedzin, a nieliczna grupa filozofów wywodzących się ze środowiska naukowego zajęła się oceną i krytyką samej techniki. Literatura opisująca negatywne strony współczesnego społeczeństwa ogólnie i społeczeństwa technicznego w szczególności pojawiła się przede wszystkim w Niemczech. W niniejszej książce poświęcamy sporo miejsca wybranym dwudziestowiecznym spadkobiercom tej tradycji. W krajach anglojęzycznych rzadko podejmowano się oceny techniki. Do nielicznych wyjątków należeli poeci romantyczni, jak WILLIAM WORDSWORTH, oraz krytycy kultury z połowy XIX wieku, jak THOMAS CARLYLE, MATTHEW ARNOLD czy JOHN RUSKIN oraz WILLIAM MORRIS — artysta o poglądach socjalistycznych. Dopiero kiedy wydarzenia w Hiroszimie i Nagasaki uświadomiły wszystkim, że bomby atomowe i wodorowe mogą faktycznie doprowadzić do zagłady rodzaju ludzkiego, zjawisko krytycznej oceny techniki rozpowszechniło się w krajach anglojęzycznych. Kolejna fala zainteresowania negatywnymi skutkami stosowania technicznych rozwiązań przyszła wraz ze zrozumieniem wagi problemu zanieczyszczeń przemysłowych i degradacji środowiska naturalnego. Narodziny tej świadomości należy prawdopodobnie łączyć z publikacją Silent Spring RACHEL CARSON w 1962 roku oraz z obchodami Pierwszego Dnia Ziemi w USA, w roku 1970. Pod koniec lat siedemdziesiątych XX wieku kolejne impulsy do krytycznej oceny technicznych osiągnięć dały inżynieria genetyczna oraz perspektywa klonowania ludzi, z czym wiąże się możliwość manipulowania dziedziczonymi cechami, a nawet kształtowania natury człowieka.

W 1976 roku — tysiące lat po narodzinach filozofii, ponad trzysta lat od rozpoczęcia intensywnych badań nad naturą wiedzy naukowej i mniej więcej sto lat od powstania systematycznej filozofii nauki — założono The Society for Philosophy and Technology (Towarzystwo Filozofii Techniki). Filozofia techniki późno zatem osiągnęła dojrzałość, a jej pozycja nawet obecnie nie jest bynajmniej stabilna. Problem w tym, że uprawianie tej dziedziny wymaga ścisłego połączenia tak różnych dyscyplin wiedzy jak filozofia nauki, filozofia polityczna i społeczna, etyka, a w pewnym stopniu także estetyka i filozofia religii. Tymczasem specjaliści od etyki i filozofii politycznej rzadko zajmują się filozofią nauki i vice versa. Ponadto w filozofii techniki idealne zastosowanie znajduje wiedza naukowa, techniczna, socjologiczna, polityczna, historyczna i antropologiczna. JACQUES ELLUL — jeden z filozofów techniki — twierdzi wręcz, że skoro żaden człowiek nie jest w stanie opanować wszystkich dziedzin łączących się z techniką, nikt też nie jest w stanie kierować jej rozwojem (zob. rozdział 6).

Tematy wchodzące w zakres filozofii techniki są bardzo zróżnicowane. Na początku tej książki omawiamy stosunek filozofii techniki do filozofii nauki i najnowszych kierunków jej rozwoju (rozdział 1). Następnie pokrótce zajmujemy się naturą definicji i prezentujemy różne definicje filozofii techniki (rozdział 2). W rozdziale 3 prezentujemy ideę technokracji, czyli rządów elit naukowców i specjalistów z dziedziny techniki, a przy okazji przypominamy, co myśleli o technice niektórzy znani filozofowie (np. PLATON, BACON, MARKS, SAINT-SIMON czy COMTE). W rozdziale 4 poruszamy kwestię racjonalności technicznej i racjonalności w ogóle. Omawiamy różnorodne podejścia do racjonalności i różne jej charakterystyki, między innymi: racjonalność formalną, racjonalność instrumentalną (środki służące do osiągnięcia celu), ekonomiczną, transcendentalną i dialektyczną. Przedstawiamy i dokonujemy oceny analizy ryzyka i korzyści jako przejawu racjonalności formalnej ściśle związanego z ekonomią matematyczną, który często wykorzystuje się do oceny projektów technicznych. Następnie omawiamy stanowiska filozoficzne różniące się od logicznego, formalno-ekonomicznego czy analitycznego podejścia do filozofii techniki. Tematem rozdziału 5 są: fenomenologia, czyli jakościowy opis konkretnego doświadczenia, oraz hermeneutyka, czyli ogólna interpretacja tekstu. Przedstawiamy poglądy wybranych filozofów techniki, którzy wykorzystywali fenomenologię i hermeneutykę między innymi do opisu zjawisk związanych z przyrządami technicznymi i komputerami.

W rozdziałach 6 i 7 omawiamy zespół zagadnień związanych z wpływem techniki na zjawiska społeczne i kulturowe. Prezentujemy i dokonujemy oceny determinizmu technicznego, czyli poglądu, zgodnie z którym zmiany techniczne są źródłem zmian w całym społeczeństwie i w kulturze, oraz tezy o autonomiczności techniki, zgodnie z którą technika rozwija się według własnej logiki, niezależnie od kontroli człowieka.

Rozdziały 9 i 10 poświęcone są kwestii pomijania pewnych grup ludzi w opracowaniach dotyczących natury techniki i kierunków jej rozwoju. W ogólnych charakterystykach techniki niejednokrotnie nie bierze się pod uwagę roli, jaką w tej sferze życia odgrywają kobiety, mimo że korzystają one z urządzeń technicznych w domach i są powszechnie zatrudniane w fabrykach i w przemyśle telekomunikacyjnym. Najwięcej miejsca poświęca się wynalazkom i dużym projektom technicznym, których autorami są mężczyźni (THOMPSON, 2004). Osiągnięcia kobiet wynalazczyń często się bagatelizuje; nie dostrzega się również roli, jaką kobiety odgrywają w procesie produkcyjnym, oraz lekceważy się ciężar ich pracy w gospodarstwie domowym. Podobne zjawisko zachodzi również w przypadku techniki niewywodzącej się ze świata zachodniego, którą często pomija się w zachodnich opracowaniach powstających w ramach głównego nurtu rozwoju. Zachodni autorzy niejednokrotnie ignorują wkład, jaki w rozwój zachodniej techniki wnieśli Arabowie, Chińczycy, narody Azji Południowej czy rdzenni mieszkańcy Ameryk. Rzadko też zwraca się uwagę na siłę i wartość lokalnej wiedzy niepiśmiennych, rdzennych ludów Ameryk, Afryki i rejonu Południowego Pacyfiku. Tymczasem osiągnięcia etnonauki i (etno)techniki w nowym świetle ukazują rolę racjonalności w procesie tworzenia techniki i naturę samej techniki.

Istnieje ponadto silna tradycja krytycznego podejścia do osiągnięć techniki, która rozwija się przynajmniej od narodzin romantyzmu, czyli od końca XVIII wieku. Przeciwstawiając się dominującym poglądom na temat postępu i niczym niezmąconych korzyści, jakie dają osiągnięcia techniczne, romantycy sławili piękno natury oraz krytykowali brzydotę i zanieczyszczenie miast przemysłowych. Pod koniec XIX i na początku XX wieku, kiedy ekologia rozwinęła się jako dziedzina nauki, ogólna tendencja do przedkładania walorów przyrody nad zdobycze techniki zyskała nowy wymiar w postaci naukowo uzasadnionej krytyki zanieczyszczenia środowiska. Od początku lat siedemdziesiątych XX wieku, głównie w Niemczech i w Stanach Zjednoczonych, ekologiczny ruch polityczny przybrał postać masowej krytyki postępu technicznego. Wrócono nawet do pomysłu niszczenia maszyn, który na początku XIX wieku promowali luddyści.

Pod koniec XX wieku jedną z najważniejszych części składowych socjologii i filozofii techniki stała się teoria techniki jako społecznej konstrukcji. Zwolennicy tego stanowiska sprzeciwiają się koncepcjom technicznego determinizmu i autonomiczności techniki, które miały dowieść, że rozwój techniczny rządzi się własną logiką i podąża z góry wyznaczonym torem. Konstruktywiści twierdzą, że rozwojowi techniki towarzyszy duża doza przypadkowości. Wpływ na ostateczny kształt danego rozwiązania technicznego mają liczne grupy interesu, a konieczność i nieuchronność dróg rozwoju techniki to wyłącznie iluzja.

Ponieważ filozofia techniki narodziła się stosunkowo niedawno, a obszary wiedzy wchodzące w jej zakres wzajemnie się przenikają, początkowo trudno zorientować się w tej dziedzinie. Z jednej strony zagadnienie „technika i człowiek” doczekało się wielu komentarzy. Powstała na ten temat obszerna, choć w znacznej mierze powierzchowna literatura tak zwanych after-dinner speeches, którą tworzą głównie specjaliści od techniki i politycy. Z drugiej strony istnieje wysoce zagmatwana i niejasna literatura europejska rozwijająca się w oparciu o poglądy najtrudniejszych i najmniej przystępnych filozofów (jak HEGEL, MARKS czy HEIDEGGER). Kontynentalna filozofia techniki rzeczywiście podejmuje próbę zmierzenia się z kwestią miejsca, jakie technika zajmuje w historii ludzkości, ale pomimo swego ogromu i wielkich ambicji, często jest niezrozumiała i dość toporna. Oczywiście, znana jest trudność i niejasność stylu, w jakim swoje dzieła pisali niemiecki filozof MARTIN HEIDEGGER, jego studentka, HANNA ARENDT, krytyczny teoretyk szkoły frankfurckiej HERBERT MARCUSE czy JACQUES ELLUL, filozof francuski, zwolennik koncepcji o autonomiczności techniki. Niezrozumiałość i nieprzystępność nie są jednak wyłącznie domeną autorów europejskich, o czym może świadczyć inspirująca, ale często beznadziejnie zagmatwana proza kanadyjskiego teoretyka komunikacji, MARSHALLA MCLUHANA. Dzieła LEWISA MUMFORDA, amerykańskiego krytyka niezależnej architektury i planowania miejskiego oraz teoretyka techniki, są wprawdzie czytelne, ale czasami zbyt rozwlekłe.

Jednak nie tylko trudności w odbiorze dzieł najważniejszych postaci myśli europejskiej, jak HEIDEGGER, ARENDT i ELLUL, których DON IHDE nazwał „dziadkami” filozofii techniki, przyczyniają się do złożoności tej dziedziny. Dodatkowe komplikacje wiążą się z faktem, że na jej rozwój miały wpływ również inne szkoły dwudziestowiecznej filozofii. Swój wkład wniosła, na przykład, lingwistyczna i analityczna filozofia nauki rozwijająca się w Anglii i w USA. Podstawę dzieł podejmujących tematykę techniki stanowiły też różne europejskie kierunki filozoficzne (neomarksizm, europejska fenomenologia i egzystencjalizm oraz hermeneutyka), amerykański pragmatyzm oraz anglo-amerykańska filozofia procesu. (Filozofia procesu, która rozwinęła się na początku XX wieku, została w znacznej mierze odrzucona przez zwolenników filozofii analitycznej, reprezentujących główny nurt myślowy. Odrodziła się za pośrednictwem francuskiego postmodernisty, GILLESA DELEUZE'a, w dziełach filozofów techniki, których często określa się mianem „postmodernistów”, takich jak BRUNO LATOUR i PAUL VIRILIO. ANDREW PICKERING, anglo-amerykański socjolog nauki i zwolennik konstruktywizmu społecznego, zainteresował się dziełami WHITE HEADA właśnie dzięki temu francuskiemu odrodzeniu).

Jednym z celów niniejszej książki jest przedstawienie początkującym studentom stanowisk filozoficznych, które stały się podstawą różnych ujęć filozofii techniki. Omówimy więc, między innymi, analityczną filozofię nauki i etyki, fenomenologię, egzystencjalizm, hermeneutykę, filozofię procesu, pragmatyzm, jak również konstruktywizm społeczny i postmodernizm. Książka zawiera rozdziały w całości poświęcone fenomenologii i hermeneutyce, konstruktywizmowi społecznemu i teorii aktora-sieci (actor-network theory — ANT) oraz anglo-amerykańskiej filozofii nauki. Część rozdziałów opatrzono ponadto aneksami, w których można znaleźć informacje dotyczące — na przykład — różnych aspektów filozofii MARTINA HEIDEGGERA, filozofii procesu czy postmodernizmu. Mamy nadzieję, że pomoże to studentom zorientować się w zawiłościach dziedziny, w ramach której powstały tak różnorodne stanowiska filozoficzne i wykształciła się tak obszerna terminologia.

Mimo trudności i różnorodności literatury związanej z filozofią techniki można mieć nadzieję na dalszy rozwój badań w tej dziedzinie. Różne, często odizolowane od siebie gałęzie filozofii, jak filozofia nauki i filozofia polityczna, jak również rywalizujące ze sobą i często niezdolne do podjęcia dialogu nurty filozoficzne, mogą zostać połączone dzięki wykorzystaniu ich w ramach filozofii techniki.

Mam nadzieję, że niniejsza książka stanie się dla czytelnika przewodnikiem po wielu fascynujących tematach i poglądach, które wchodzą w zakres tej dziedziny.

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama