Poruszyło się całe miasto

Homilia / rozważanie na Niedzielę Palmową, rok A

W obliczu wciąż nowych pomysłów, by Kościół i sprawy wiary spychać na margines życia publicznego, rodzą się coraz to nowe projekty, by Ewangelię głosić na dachach

Począwszy od 2001 roku, zazwyczaj w ostatnią niedzielę miesiąca, w Poznaniu odbywają się Msze Święte połączone z inicjatywą „Niedzielne wielbienie Boga". Towarzyszy jej hasło „Bogu Jedynemu chwała". W 2003 roku muzycy związani z tą inicjatywą wyszli z „Wielbieniem" na ulice i place miasta. Pomysłodawcy mówią, że „istotą tych spotkań jest wielbienie Pana tylko dla Niego samego. Jest to pragnienie wpisane w naturę człowieka i potrzeba uwielbiania Tego, który go stworzył" (www.wielbienie.biblia.pl ).

Wychodzenie „na zewnątrz", by świadczyć o Chrystusie, różnego rodzaju manifestacje wiary i wspólne modlitwy z pewnością nie są niczym nowym. Gdyby popatrzeć na historię Kościoła, bez trudu dostrzeże się tę wewnętrzną potrzebę człowieka wierzącego, by od czasu do czasu stawać na otwartej przestrzeni, poza świątynią, i mówić o Bogu. Wystarczy pomyśleć choćby o uroczystości Bożego Ciała, która jest jakby kwintesencją tego świadectwa dawanego na placach i ulicach. Coraz częściej pojawiają się jednak różne, można powiedzieć, mniej oficjalne „marsze dla Jezusa" (inicjatywa pod takim hasłem też istnieje), które mają służyć przebudzeniu ludzi, głośnemu wypowiedzeniu uwielbienia i publicznemu wyznaniu wiary.

Pierwszy marsz dla Jezusa opisuje nam dzisiejsza Ewangelia. Miał on miejsce 2000 lat temu, kiedy Chrystus uroczyście wjeżdżał do Jerozolimy. Czytamy, że ten tryumfalny wjazd poruszył całe miasto, a ludzie zadawali sobie pytanie, kim On jest?

Dzisiejsze marsze, manifestacje i koncerty mogą kogoś zadziwiać, a nawet wydawać się zbyt ekstrawaganckie. Jeżeli jednak chcemy poruszyć nasze miasta, środowiska i świat, w którym żyjemy, jeżeli chcemy, by ludzie pytali o Jezusa, także te środki trzeba wykorzystać.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama