Fragmenty książki "Jak pokonać depresję?"
ISBN: 978-83-60703-63-2
wyd.: Wydawnictwo SALWATOR 2007
Jakże jesteśmy niecierpliwi! Chcemy mieć wszystko i to natychmiast! Pragniemy szczęścia, spełnienia i pięknego życia — to całkiem normalne. Musimy jednak nauczyć się poszanowania dla rytmu istnienia. Spójrzmy na rośliny i zwierzęta, na warzywa i drzewa owocowe — ich wzrastanie i rodzenie owoców wymaga czasu. Po obfitującym w plony lecie przychodzi jesień z deszczem i opadającymi liśćmi, po niej zaś szara i mroźna zima, gdy życie zdaje się zamierać, a wreszcie — wiosna, kiedy wszystko się odradza. Czytamy w Piśmie Świętym:
Powstań, przyjaciółko ma, piękna ma, i pójdź! Bo oto minęła już zima, deszcz ustał i przeszedł. Na ziemi widać już kwiaty, nadszedł czas przycinania drzew, i głos synogarlicy słychać już w naszej krainie
(Pieśń nad pieśniami 2,10-12).
Podobnie rzecz ma się z życiem ludzkim. Jesteśmy jak drzewa owocowe: zostaliśmy zasadzeni w żyznej glebie naszej matki i tam wzrastaliśmy; potem przyszliśmy na świat i rozwijaliśmy się na twardym niekiedy podłożu naszej rodziny. W przyrodzie pory roku następują po sobie cyklicznie — podobnie jest w życiu człowieka.
Zdarzają się w życiu chwile smutku i rozczarowania, które, jak przycinanie gałęzi drzew — choć bezwzględne i bolesne — jest niezbędne i ożywcze.
Drzewa i krzewy są piękne. Piękna jest cała natura, cały wszechświat. Pismo Święte opisuje, jak Bóg patrzył na świat, słońce, księżyc, deszcz, powietrze, ziemię, morze, wszystkie rośliny, kwiaty, drzewa, ryby, owady i zwierzęta oraz wszelkiego rodzaju ptactwo — i widział, że wszystko to jest dobre. W centrum zaś wszechświata stoją mężczyzna i kobieta — i oni również Bogu się podobają. My, istoty ludzkie, rozpoczynamy swą podróż przez życie podobnie jak małe ziarenko, które najpierw zostaje zasiane, potem kiełkuje, rośnie i wydaje owoce, a wreszcie — starzeje się i obumiera. Na tym właśnie polega cykl życia.
Tak, każdy z nas jest piękny w oczach Boga — z naszym ciałem, sercem i umysłem. I każdy z nas ma własny cykl wzrostu, w którym przeplatają się wzloty i upadki, lata i zimy, chwile dobre i złe. Niepowodzenia stanowią nieodłączną część życia; są etapami, przez które musimy przejść. I zawsze mamy możliwość, aby zacząć wszystko od nowa.
Niekiedy dotykają nas zranienia szczególnie drastyczne i bolesne. Zdaje się nam wówczas, że śmierć jest bardzo blisko. Zranieni, zamykamy się w sobie. To właśnie czas naszej zimy; gleba twardnieje, zima zaś trwa czasem bardzo długo.
W przyrodzie pory roku następują po sobie cyklicznie — podobnie jest w życiu człowieka.
Aby winorośl rodziła więcej owoców, trzeba przycinać jej gałązki. Podobnie rzecz ma się z nami: zdarzają się w życiu chwile smutku i rozczarowania, które jak przycinanie gałęzi drzew — choć bezwzględne i bolesne — są niezbędne i ożywcze. Jednak z nastaniem zimy, gdy gałązki winorośli zostały już przycięte, a krzewy ogołocone, trudno nam uwierzyć, iż wiosna kiedyś nadejdzie, a wraz z nią na nowo pojawi się uśpione życie.
Choć dziś przeżywasz zimę swego życia, ufaj, iż wkrótce nadejdzie wiosna.
opr. aw/aw