Tajemnica przyjaźni

Myśli o przyjaźni - ks. Marka Dziewieckiego (krajowy duszpasterz powołań) i Magdaleny Korzekwy (uczestniczka programu Ziarno)

Człowiek, który ma przyjaciela, nigdy nie straci nadziei.

Kto ma przyjaciela, ten przekonuje się, jak silny może być człowiek.

Przyjaciel to środek mojego serca.

Mentalność zwycięzcy to szukanie wyłącznie wielkiej przyjaźni.

Niektórzy są aż tak „doskonali”, że potrafią spokojnie znieść największe nawet cierpienia swoich przyjaciół.

Przyjaźń jest ojczyzną człowieka. Kto żyje poza przyjaźnią, ten przebywa zawsze na obczyźnie, jak wygnaniec z raju.

Największa radość to być przyjacielem kogoś, kto jest świadomy swej godności dziecka Bożego i sam własną godność szanuje.

Przyjaźń to najmniejsza odległość między ludźmi.

Przyjaźń to najbardziej bezinteresowny dar, do jakiego zdolny jest człowiek.

Problemem współczesnego człowieka nie jest brak chleba czy wiedzy, lecz brak przyjaciół.

Znajomi przypominają mi, że jestem niedoskonały, a przyjaciel upewnia mnie, że jestem kochany.

Pokora i duma to dwa oblicza szlachetności. Pierwsze z nich okazujemy przyjaciołom, a drugie reszcie ludzkości.

Przyjaciel sprawia, że nie lękam się samego siebie.

Człowiek, który nie ma przyjaciół, ukrywa przed innymi to, co w nim najpiękniejsze.

Przyjaciel umacnia mnie najbardziej wtedy, gdy odkrywam przed nim moją niedoskonałość i bezradność.

Przyjaciel to ktoś, dla kogo język miłości stał się językiem ojczystym.

Przyjaciel rozumie we mnie to, o czym mu jeszcze nie mówiłem.



Jeśli przyjaźń okazuje się czasem ciężarem, to jest to najbardziej radosny ciężar, jaki istnieje.

Być przyjacielem dla samego siebie, to wymagać od siebie świętości.

Drzwi przyjaźni można otworzyć wyłącznie kluczem wolności.

Przyjaźń to wspólne wędrowanie drogą bezinteresownej miłości.

Bez przyjaźni można żyć wygodnie, ale nigdy radośnie.

Przyjaciel wie, że dzisiaj jestem pewny jego przyjaźni i że jutro znowu będę potrzebował upewnienia.

Spotkanie z przyjacielem sprawia, że trudno odróżnić rzeczywistość od marzeń.

O moich poglądach mogę mówić do wszystkich, lecz o moich przeżyciach mówię tylko do przyjaciela.

Przyjaciel pragnie wiedzieć o mnie wyłącznie to, co chcę mu o sobie powiedzieć.

Przyjaciel szuka mnie wtedy, gdy go potrzebuję. Inni szukają mnie wtedy, gdy oni potrzebują mnie.

Przyjaciel nie może ochronić mnie przed chwilami osamotnienia. Ale właśnie w takich chwilach jego istnienie jest dla mnie największym błogosławieństwem.

Przyjaciel potrafi najmocniej kochać mnie wtedy, gdy nie wierzę, że jestem kochany.

Dla przyjaciela  nie ma większej radości niż pewność, że osoba, którą kocha, jest tego pewna.

Przyjaciel uczy mnie szacunku do samego siebie.

Dzięki przyjacielowi dojrzalej kocham innych ludzi i samego siebie.

Przyjaciel pozwala mi zrozumieć moją własną tajemnicę.

Żadna moja słabość nie sprawi, że przyjaciel będzie mnie kochał mniej niż dotąd.

Dla przyjaciela jestem tak cenny, że mój los jest dla niego jeszcze ważniejszy niż nasza przyjaźń.

Najpiękniejsze są oczy przyjaciela, bo on patrzy na mnie z miłością, która mnie zdumiewa.

Przyjaciel to ktoś, kto nigdy nie jest mną rozczarowany.

Dla przyjaciela jestem cenny dlatego, że mnie kocha, a nie dlatego, że jestem doskonały.



Kto jest przyjacielem dla innych, ten jest przyjacielem również dla samego siebie.

W przyjaźni są możliwe nieporozumienia, bo przecież czasami nie rozumiem nawet samego siebie.

Przyjaciele są tak pewni wzajemnej miłości, że nie muszą jej udowadniać, ani wystawiać jej na próbę.



Przyjaciel nie chroni mnie przed konsekwencjami moich błędów, ale pomaga mi, bym ich już nigdy nie powtarzał.

Przyjaciel to skarb, którego nikt nie może mi odebrać. Inni ludzie nie mogą przecież decydować o tym, kim najbardziej się cieszę.

Oczy przyjaciela to lustro miłości, w którym nie boję się zobaczyć całej prawdy o mnie.

Najstraszniejszy sen to wyobrażenie, że nigdy nie spotykam przyjaciela.

Przyjaciel to ktoś, kto potrafi powiedzieć mi nawet najbardziej bolesną prawdę z miłością.

Do moich win mogę przyznać się nawet wobec obcych ludzi. Z moich nastrojów zwierzam się przyjacielowi.

Przyjaciel wspiera mnie swoją miłością, a nie swoją doskonałością.

Zakochanie to kwestia uczuć. Przyjaźń to kwestia woli i serca.

Przyjaźń umacnia się wtedy, gdy w oparciu o wspólne ideały zmagamy się z trudami codzienności.

Głębia przyjaźni zależy od głębi, z jaką przyjaciele przeżywają własne życie.

Przyjaciel wie, że mógłbym poradzić sobie w życiu bez niego i dlatego cieszy się, że korzystam z jego pomocy.

Przyjaciel nie jest dociekliwy i właśnie dlatego mówię mu o sobie tak wiele.

Przyjaciela poznaję najbardziej wtedy, gdy wpatruję się w drogę, którą on idzie.

Przyjaźń to najradośniejszy sposób wychodzenia z osamotnienia.

Dzięki spotkaniom ze szlachetnymi ludźmi okrywam to, co we mnie piękne. Dzięki spotkaniom z przyjacielem rodzi się we mnie piękno, którego wcześniej nie było.

Przyjaźń to ta forma miłości, której zazdroszczą nam aniołowie.

Z przyjacielem czuję się tak bezpiecznie, że nawet o tym nie pamiętam.

Przyjaciel jest jak mama, która na odległość wyczuwa moje przeżycia i potrzeby.

Przyjaciel okazuje mi niewzruszoną wierność i dlatego pomaga mi całkowicie zawierzyć Bogu.



Przyjaciel sprawia mi taką radość, której wcześniej nie potrafiłem sobie nawet wyobrazić.



W obliczu przyjaciela czuję się tak bezpieczny i spontaniczny, jak dziecko w ramionach matki.

Bóg nie jest okrutnym sędzią ani pobłażliwym kumplem, lecz mądrym przyjacielem.

Przyjaciel wie, że czasem pomaga mi najbardziej przez to, że nie próbuje mi pomóc.

Zawsze mogę liczyć na pomoc tego przyjaciela, który wie, że nie zawsze potrafi mi pomóc.

Najwięcej radości i umocnienia wnosi przyjaciel w życie tych, którzy już wcześniej byli radości i mocni.

Przyjaciel nie chce, żebym był podobny do niego, lecz żebym rozwijał to, co we mnie najpiękniejsze.

Przyjaciele są dziećmi szczęśliwej miłości.

Najbardziej mobilizuje mnie do rozwoju pewność, że przyjaciel kocha mnie już teraz.

Przyjaciela szukam nawet wtedy, gdy z moim bólem i smutkiem pragnę ukryć się przed całym światem.

Są chwile, kiedy nic mnie nie cieszy poza świadomością, że cieszy się mną mój przyjaciel.

Przyjaciel nie jest jak Bóg, który potrafi zaspokoić moje najpiękniejsze marzenia, ale sprawia, że te marzenia we mnie się pojawiają.

Przyjaźń to umacnianie mocnych.

Przyjaciel dostrzega najpierw mnie, a dopiero później mój wygląd.

Potwierdzeniem przyjaźni jest wspólne świętowanie codzienności.

Z upływem lat przyjaźń staje się coraz bardziej młodzieńcza, gdyż „starzeje się” w głąb.

Przyjaciel wie, że potrzebuję jego wsparcia także w chwilach radości.



Dzięki przyjacielowi potrafię dokonywać rzeczy, które wcześniej uważałem za niemożliwe.



Niezwykłość przyjaźni potwierdza fakt, że dojrzali ludzie tworzą wiele szlachetnych więzi, ale tylko nieliczne z nich prowadzą do przyjaźni.

Przyjaźń sprawia, że dwie zupełnie różne osoby stają się do siebie podobne.

Ufam przyjacielowi dlatego, że jest wierny ideałom, które nas połączyły.

Najbardziej pomagam przyjacielowi wtedy, gdy pozwalam, aby on mi pomógł.

Dzięki przyjacielowi czuję się kimś bezcennym nawet w chwilach zwątpienia i bezradności.

Przyjaciel staje się najsilniejszy wtedy, gdy tego najbardziej potrzebuję.

Przyjaciel uczy się od Boga tego, w jaki sposób na mnie patrzeć i mnie kochać.

Tylko w obliczu przyjaciela odsłaniam to, co we mnie jest najbardziej szlachetne i wrażliwe.

Dzięki przyjaźni odkrywamy jak niebiańskie byłoby życie na ziemi, gdyby wszyscy ludzie traktowali drugiego człowieka jak bezcenny skarb.

Wychowawca usiłuje mnie zmieniać, a przyjaciel sprawia, że ja sam pragnę się rozwijać.

Psycholodzy potrzebni są tym, którzy nie mają przyjaciół i dlatego wielu psychologów potrzebuje terapii.

Przyjaźń nie jest jakąś rzeczą, którą można komuś dać, ale takim sposobem życia, który sprawia, że drugiemu człowiekowi chce się żyć.

Przyjaciel dodaje mi skrzydeł nie po to, bym wznosił się ponad innych, lecz ponad samego siebie.

Tym, czym dla zamku warownego są mury obronne, tym dla człowieka jest przyjaźń.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama