Fragmenty książki "Od niemowlaka do przedszkolaka", będącej poradnikiem opisującym fazy rozwoju dziecka od okresu prenatalnego do 3 lat
Bogna Białecka Od niemowlaka do przedszkolaka ISBN: 978-83-7516-264-6 Wydawnictwo Święty Wojciech 2010 |
wybrane fragmenty:
I. Prenatalnie /
Wychowanie dziecka zaczyna sie w łonie matki /
Mój malutki dzidziuś /
II. Okres niemowlecy /
Pięć tajemnic noworodka /
Rozwój intelektualny niemowlaka? /
Jakie imie wybraliście dla swojego dziecka? /
Żeby potrafiło sie z ludźmi dogadać...
|
Wiele osób uważa, że niemowlę, choć słodkie, jest mało interesujące w porównaniu z takim np. dwulatkiem. Je, wydala, patrzy, płacze, potem uśmiecha się i gaworzy, a naprawdę ciekawie zaczyna się robić dopiero, gdy zaczyna chodzić i mówić. Dopiero gdy dziecko uczy się mówić, dostrzegamy pierwsze oznaki wyraźnej aktywności intelektualnej. Lecz czy rzeczywiście rozwój intelektualny rozpoczyna się dopiero w momencie, gdy pojawia się mowa?
Badacze zajmujący się rozwojem mózgu dziecka stwierdzaj ą, że np. ogromny wpływ na rozwój intelektualny ma... pełzanie i raczkowanie. Pełzanie rozwija wzrok. Niemowlę nie ma zbieżności osi widzenia obojga oczu, jednak gdy pełza, wpada na różne przedmioty. Uczy je to patrzenia przed siebie, zanim wyruszy w dalszą drogę. Gdy uda się mu osiągnąć zbieżność wzroku, jego zdolność widzenia coraz bardziej się poprawia. Podczas pełzania i raczkowania niemowlę używa wszystkich czterech kończyn, a ruchy te wzmacnia trzysta milionów szlaków nerwowych, łączących obie półkule mózgu przez ciało modzelowate. Tak więc raczkowanie ćwiczy koordynację działania obu półkul — a w ostatecznym rozrachunku — sprawność intelektualną. Dlatego właśnie tak ważne jest unikanie tzw. „chodzików”. W pewnym momencie dziecko nadal jeszcze raczkuje, co rozwija jego mózg, choć jednocześnie jest na tyle niecierpliwe, że denerwuje je, gdy nie wszędzie może dotrzeć. Wsadzenie malucha na chodzik, choć daje mu satysfakcję z większej swobody poruszania się, pozbawia go ważnego etapu rozwoju.
Kolejnym elementem rozwijającym mózg noworodka i niemowlaka jest zapewnienie mu otoczenia o ostrych, kontrastujących kolorach i wyrazistych kształtach. T. Wiesel i D. Hubel zdobyli Nagrodę Nobla za wykazanie, że takie wczesne doznania zmysłowe są niezbędne dla rozwoju mózgu. W pierwszych miesiącach życia wytwarzają się w mózgu główne „drogi wzrokowe”. W uproszczeniu mówiąc — dla ich dobrego wykształcenia potrzebne jest widzenie zdecydowanych, kontrastowych linii pionowych, poziomych, skośnych oraz kół, trójkątów i kwadratów. Pierwszymi kolorami najłatwiejszymi do rozróżnienia jest czarny i biały, potem dołącza się wyrazista czerwień, zieleń, niebieski i żółty. Dostępne w sklepach drogie zabawki o kontrastowych kolorach rzeczywiście spełniają to, co obiecuj ą — rozwijają małego człowieczka. Jednak znając te podstawowe zasady możemy też sami, domowym sposobem przygotować kolorowe zabawki do powieszenia w zasięgu wzroku maluszka. Błędem natomiast jest zwyczaj otaczania niemowlaków mdłymi pastelami. Pewnie, że niemowlaczek cały w różu, czy błękicie wygląda słodko, jednak jeśli bardziej dbamy o jego rozwój niż swoje doznania estetyczne, otoczymy go silnymi, kontrastowymi kolorami o zdecydowanych kształtach — nie subtelne różyczki, a zdecydowane koła i trójkąty. Umieszczanie wśród mdławych pasteli to zesłanie niemowlaka do świata, w którym nic nie widzi.
Kolejnym ważnym elementem wpływającym na rozwój jest dźwięk. Wiele mam instynktownie mówi do dzieci głośniej i wyraźniej. To bardzo dobrze, niemowlęta słyszą słabiej niż starsze dzieci i dorośli. Np. moja pierwsza córeczka, mając kilka miesięcy, zasnęła w sali, gdzie 50-osobowy chór odbywał próbę. Część mam komentuje niemal wszystko, co się dookoła maluszka dzieje. To także jest bardzo dobre — oswaja niemowlę z mową oraz działa uspokajająco — daje poczucie bezpieczeństwa. W końcu to głos matki jest najbardziej znanym elementem otoczenia, poznanym jeszcze przed narodzeniem. Niepotrzebne jest też przesadne dbanie o ciszę w otoczeniu niemowlaka. Słyszy on słabiej, dlatego głośniejsze dźwięki są dla niego bardziej interesujące i stymulujące niż stłumiony poszum.
W głowie niemowlaka dzieje się o wiele więcej, niż widać z zewnątrz. Stosując się do kilku prostych zasad: zapewnienie otoczenia o wyrazistych, kontrastujących kolorach, pozwolenie na ruch i raczkowanie do naturalnego momentu przejścia w chód, dużo „rozmowy” i innych głośniejszych dźwięków — zapewniamy maluszkowi warunki do rozwoju.
opr. aw/aw