Zakochanie rozpatrywane somatycznie

Klaus W. Schneider SZTUKA POZYTYWNEGO MYŚLENIA ISBN: 978-83-7767-136-8 wyd.: WAM 2012

Wybrany fragment Wprowadzenie Czym jest pozytywne myślenie, a czym nie jest Podstawy „pozytywnego myślenia” Siła myśli i sposób jej działania Szczęście (i pech) — czy to przypadek? Zakochanie rozpatrywane somatycznie

Zakochanie rozpatrywane somatycznie

Aby zobrazować myślenie medyczne zorientowane na symptomy można w następujący sposób żartobliwie zdefiniować stan zakochania: „występujący najczęściej doraźnie, niekiedy także chronicznie zaraźliwy, polimorficzny syndrom psychowegetatywny, któremu towarzyszą: tachykardia (kołatanie serca), biegunka (rozwolnienie), przejściowe pocenie się, rozszerzenie źrenic, podwyższone wydzielanie adrenaliny, podwyższona aktywność receptorów dotyku, niestabilne, podwyższone ciśnienie krwi”.
(R. Verres za B. Luban-Plozza i L. Knaak, Der Arzt als Arznei, 1981)

Cytowany opis objawów godny jest uwagi z dwóch powodów:

• pozytywny: pełen humoru opis uwidacznia przede wszystkim ważny fakt, iż myśli i emocje w wieloraki sposób oddziałują na ciało: uczucia zakochanej osoby wpływają na gruczoły dokrewne, na gospodarkę hormonalną, na układ żołądkowo-jelitowy, na serce i cały układ krążenia łącznie z oddechem, narządami zmysłu itd., a więc w końcu na całe ciało.
• negatywny: mimo wszystko, w takim ujęciu niejasny pozostaje bardzo istotny w tym układzie fakt, iż myśli i emocje mogą spowodować z jednej strony cielesne zmiany negatywne, chorobowe, a z drugiej strony — pozytywne, leczące. Myśli pozytywne, nadzieja, wiara, działają na życie wspierająco, zaś myśli negatywne, lęk czy beznadziejność, działają destrukcyjnie na wszystkie funkcje ciała.

W cytowanym wyżej przykładzie należy koniecznie jasno rozróżnić pomiędzy zakochaniem szczęśliwym i nieszczęśliwym. Pierwsze oznacza eustres z wyłącznie pozytywnymi następstwami dla ciała i zdrowia. Drugie natomiast stanowi dystres i może doprowadzić — w przypadku długiego trwania i niewłaściwego psychicznego podejścia — najpierw do funkcjonalnych, a w końcu nawet do organicznie utrwalonych zaburzeń wszystkich wyżej wymienionych narządów lub układów fizjologicznych.

Praktycznie w przypadku zakochania występuje wiele stopni pośrednich: dotknięta osoba „miota się pomiędzy nadzieją a lękiem”, tak że w poszczególnych narządach efekty pozytywne i negatywne nakładają się na siebie. Jeśli ktoś zakochany zostaje odrzucony przez tego, do kogo wzdycha, pojawiają się dwie możliwości rozwoju sytuacji: po stosownym okresie smutku uraz zostaje pozytywnie przepracowany, nie ma trwałych szkód. W przypadku nawykowego myślenia negatywnego pojawiają się długotrwałe stany depresyjne, które na koniec prowadzą do choroby ciała. Nawykowo pozytywne myślenie oznacza na koniec szczęście, dobre samopoczucie psychiczne i zdrowie ciała. Nawykowo negatywne myślenie oznacza na koniec złe samopoczucie psychiczne oraz chorobę psychiczną i fizyczną.

O ile bycie zakochanym jest stanem, w którym znajdujemy się relatywnie rzadko, to strach, lęk i złość są emocjami, które każdy człowiek przeżywa na co dzień. Przy tej okazji w sposób nieunikniony w naszym ciele pojawiają się ich skutki:

Reakcje ujemne:

źrenice tętno tarczyca płuca przemiana materii nadnercza cukier we krwi

zwężenie spowolnienie wstrzymanie wydzielania hormonów skurcz oskrzeli spowolnienie wstrzymanie pracy spadek

Reakcje dodatnie:

gruczoły ślinowe wątroba nerki trzustka jelito cienkie i grube rezerwa zasadowa

pobudzenie wzmocnienie wydzielania żółci wzmocnienie wydzielania nerkowego pobudzenie wydzielania wzrost napięcia i pobudzenie perystaltyki wzrost

Wymienione objawy fizyczne występują przy każdym strachu i lęku, gdyż uczucia te pełnią funkcję pobudzającą w stosunku do układu parasympatycznego.

Złość, przeciwnie, jest bodźcem sympatycznym i wywołuje dokładnie odwrotne reakcje narządów. Owe reakcje fizyczne można rozumieć wyłącznie jako efekty pierwotne. Ponieważ każdy z wymienionych efektów głównych pociąga za sobą wiele kolejnych reakcji, można stwierdzić ostatecznie, że każda komórka ciała doznaje wpływu ze strony odpowiednich emocji. A zatem: każda pozytywna myśl wywiera pozytywny wpływ na twoje ciało, a każda negatywna myśl ma negatywny wpływ na twoje ciało.

— W żadnym razie „myśli nie są wolne od cła”, jak wielu mniema: każda myśl spowodowana np. złością ma w efekcie działanie chorobotwórcze.

Zaś każda myśl związana z radością aktywuje siły lecznicze twojego ciała. — W żadnym razie „marzenia nie są pianą”, jak stwierdza pewne przysłowie.

Katastroficzne wizje tworzone w myślach paraliżują procesy przemiany materii w każdej komórce twojego ciała. Jeśli myśli takie pojawiają się często i zajmują twój umysł długo — czynią cię chorym.

Marzenia o treści pozytywnej polaryzują pozytywnie wszystkie komórki twojego ciała i działają rozkurczowo na wszystkie jego funkcje.

opr. ab/ab